Z "Gościem" w Malcu przejdź do galerii

Tutejsi parafianie żyją przygotowaniami do konsekracji kościoła. Mają stałą adorację, program homiletyczny i niebiańskie lobby.

Malec to jedyna w diecezji parafia, której patronem jest św. Jan Kanty. Jego portret umieszczono na ścianie prezbiterium w taki sposób, że wyniesiony do chwały ołtarzy kapłan-profesor zdaje się nie spuszczać wzroku z monumentalnego krzyża, umieszczonego na ścianie nad tabernakulum. Tuż obok stoi przeszklona gablotka z relikwiarzami Jana Kantego, a także siostry Faustyny i Jana Pawła II.

− Jeszcze tylko ks. Michał Sopoćko i byłaby cała trójka świętych, związanych z orędziem Bożego Miłosierdzia − ktoś podsumował. Od słowa do czynu droga niedaleka, jeśli tylko są chęci. Ks. proboszcz Marian Mazurek podczas jesiennych rekolekcji kapłańskich spotkał grupę księży z Białegostoku. I zapytał o możliwość zdobycia relikwii spowiednika siostry Faustyny. Rozmówił się telefonicznie, wystosował w imieniu parafii zwyczajową prośbę o tak zacny dar i tydzień później już był w Białymstoku.
− Teraz nie będę wracał sam − uśmiechnął się, przyjmując relikwie. − Pojedziemy we dwóch.
− A może we trzech − zagadnął białostocki ks. kanclerz. I zaproponował relikwie bł. ks. Jerzego Popiełuszki, na co ks. Mazurek z entuzjazmem przystał.
Relikwie księży Sopoćki i Popiełuszki są już w Malcu. W trzecią niedzielę adwentu zostaną uroczyście wprowadzone do kościoła. Błogosławieni kapłani dołączą do zacnego grona niebiańskich „lobbystów” wstawiających się za malecką parafią.

Z "Gościem" w Malcu   Od 17 grudnia w Malcu "zamieszkali" księża: Michał Sopoćko i Jerzy Popiełuszko. Ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość A potrzeb wciąż jest wiele. Najważniejszym dziełem, które marzy się wiernym, jest konsekracja kościoła. Świątynię zaczęto budować w latach 80. Już prawie wszystko gotowe. Trzeba jeszcze tylko dokończyć budowę prezbiterium i stałego ołtarza. Trwają prace i dyskusje nad projektem przedsięwzięcia. Ksiądz proboszcz będzie rozmawiał o nim z parafianami podczas tegorocznej kolędy. Póki co parafia przygotowuje się do uroczystego poświęcenia kościoła także w wymiarze duchowym. W adwencie rozpoczął się oryginalny projekt homiletyczny. Przeniesiona bliżej wiernych ambonka i ustawiona obok ołtarza księga Eewangeliarza, to znaki Słowa, które na ołtarzu staje się ciałem. Program ma przybliżyć wiernym katechetyczne prawdy o Wcieleniu i Odkupieniu.

Z "Gościem" w Malcu   Przed konsekracją kościoła trzeba jeszcze przygotować prezbiterium. Ks. Jacek M. Pędziwiatr /Foto Gość Kościół parafialny otwarty jest dla wszystkich. I to dosłownie, od wczesnych godzin porannych, do późnego wieczoru. Jeden z bocznych przedsionków odgrodzono od kościoła zamykaną kratą. Drzwi prowadzące do przedsionka pozostają otwarte. W środku jest klęcznik i krzesło. Na bocznym ołtarzu, naprzeciw przedsionka w piątki odbywa się całodzienne wystawienie Najświętszego Sakramentu, w pozostałe dni stoi tu ikona Chrystusa. Niemal na wyciągnięcie ręki. Na klęczniku leży księga, w której wierni i odwiedzający kościół goście - a ich listę otwiera kard. Kazimierz Nycz z Warszawy - wpisują swoje podziękowania i prośby. Księga adoracji jest składana na ołtarzu jako dar w uroczystość Bożego Ciała.
Kościół w Malcu żyje. Relikwiarze nie pokrywają się kurzem. W wybrane poniedziałki odprawia się tutaj nabożeństwo ku czci patrona - św. Jana Kantego. W czwartki swój dzień ma św. Jan Paweł II. Jan Paweł II, siostra Faustyna i ks. Sopoćko doznają czci w trzecie piątki miesiąca, przy okazji nabożeństwa do Bożego Miłosierdzia.

 

« 1 »