Wiosną tego roku małżeństwa randkowały pod dachem parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Skoczowie po raz pierwszy. Nie wszyscy się zmieścili. Chętnych było tak wielu, że... właśnie ruszyła druga edycja spotkań!
Dwanaście par spotyka się na randce małżeńskiej "Przystań(cie) w drodze", w świeżo wyremontowanej sali parafialnego Muzeum św. Jana Sarkandra na Rynku. To już druga edycja spotkań, które organizują w skoczowskiej parafii Barbara i Ireneusz Mendrochowie. Pary przyjeżdżają z Cieszyna, Pogórza, Pogwizdowa, Bielska-Białej, Skoczowa, Jastrzębia i Pawłowic.
Basia i Irek są w Domowym Kościele. - Od dawna mieliśmy taką chęć i potrzebę zrobienia czegoś dla innych małżeństw - mówią. - Wiemy, że nie każde małżeństwo, nie każdy z małżonków odnajduje się w formacji Oazy Rodzin, w realizowaniu zobowiązań, w modlitwie proponowanej przez wspólnotę. A z drugiej strony zdajemy sobie sprawę, że gdyby nie nasza formacja w Domowym Kościele, nie zaangażowalibyśmy się w przygotowanie tej randki. Wśród uczestników tej edycji są także pary ze wspólnoty. Bo dotykamy tematyki małżeństwa na wielu płaszczyznach - modlitwy, ale i relacji rodzinnych, małżeńskich i z dziećmi.
Małżonkowie podczas spotkań "Przystańcie w drodze" w Skoczowie
Urszula Rogólska /Foto Gość
Historia randek ma swój początek w Bielsku-Białej, w parafii św. Pawła na osiedlu Polskich Skrzydeł, gdzie pomysł po raz pierwszy zrealizowali Iza i Roman Kwiatkowscy razem z Bronisławą i Krzysztofem Rycakami. Nastrojowy klimat kawiarenki, jaką stworzyli w sali parafialnej, tematyka i forma spotkań, jakie zaproponowali przez kolejnych siedem cotygodniowych wieczorów, zrobiła na ich uczestnikach niemałe wrażenie.
Chętnych do udziału w spotkaniach było tak wielu, że na Polskich Skrzydłach odbyły się jeszcze dwie następne edycje randki, a poprzez ich uczestników wieści rozchodziły się dalej. Do żywieckiej parafii konkatedralnej zaprosił randkę ks. proboszcz Grzegorz Gruszecki; w Cygańskim Lesie zorganizowali ją Dorota i Wojciech Grybosiowie, a w Skoczowie - właśnie Basia i Irek Mendrochowie. Także tutaj po pierwszej edycji zabrakło miejsc dla wszystkich chętnych. Randka ruszyła więc od października po raz drugi.
Barbara i Ireneusz Mendrochowie po raz drugi zorganizowali spotkania randki małżeńskiej w Skoczowie
Urszula Rogólska /Foto Gość
- Niestety, zmieści się nam jedynie dwanaście par - chcąc zachować klimat spotkań, nie możemy przyjąć więcej osób, więc znowu ustawiła się kolejka… - uśmiechają się Basia i Irek.
Pierwsze spotkanie tematyczne zawsze prowadzi duszpasterz. W Skoczowie o małżeństwie w oparciu o Księgę Rodzaju - dialogu, równości i godności - mówił ks. proboszcz Witold Grzomba. Na kolejnym, o komunikacji w małżeństwie - Basia i Irek Mendrochowie. Przed małżeństwami jeszcze spotkania z o. Ksawerym Knotzem, który powie o seksualności, teologii ciała i więzi; z Izą i Romanem Kwiatkowskimi - opowiedzą o celebracji aktu małżeńskiego; z Martą i Jerzym Molami, którzy przedstawią temat finansów i jedności małżeństwa w tym kwestiach, oraz z Barbarą i Henrykiem Kobosami, którzy opowiedzą, jak zbliżyć się do siebie przez modlitwę.