W sobotę 7 października bielsko-żywieckie kościoły będą gościć tych, którzy chcą się przyłączyć do ogólnopolskiej akcji Różaniec do Granic. Najprawdopodobniej z Podbeskidziem będą się modlić liczni mieszkańcy Górnego Śląska i Zagłębia. W każdym z kościołów spotkanie rozpocznie się o 10.30 modlitwą i konferencją. O 11.00 przewidziano Eucharystię, o 12.00 – Adorację Najświętszego Sakramentu. Po nabożeństwie – będzie czas na posiłek i przejście (przejazd) na miejsce modlitwy. Rozpoczęcie rozważania czterech części Różańca zaplanowano na 14.00. Ze względu na górzysty teren na przeważającej części granic w naszej diecezji, duszpasterze przewidują różne warianty spotkań: w Wiśle jego uczestnicy przejdą na modlitwę w pielgrzymce do kościoła salezjanów. Cieszyn będzie się modlił na rynku. W Korbielowie część osób pójdzie z modlitwą na granicę, a młodzież – na Halę Miziową. Grupa młodych razem z ks. Zygmuntem Mizią po pierwszej części spotkania w Zwardoniu chce przejść z różańcem do Soli. W Ujsołach modlitwa różańcowa będzie prowadzona w amfiteatrze.

Ks. Sebastian Rucki, diecezjalny koordynator przedsięwzięcia, informuje, że rodzą się plany wspólnej modlitwy z Czechami i Słowakami – m.in. na Trójstyku w Jaworzynce. – Zachęcamy do pielgrzymowania na rowerach, motocyklach, górskimi szlakami – mówi ks. Rucki. – Nie wiemy, jak wiele osób przyjedzie. Na stronie organizatorów (rozaniecdogranic.pl) działa formularz zgłoszeń, ale trudno powiedzieć, na ile jest on miarodajny. Zgłoszenie nie jest obowiązkiem (choć bardzo do tego zachęcamy), czasami jedno obejmuje cały autokar. Zachęcamy także, by w ramach dekanatów wesprzeć księży i parafian kościołów stacyjnych. Prawdopodobnie będą osoby, które chciałby skorzystać ze spowiedzi. Prosimy, by w miarę możliwości zatroszczyć się też o poczęstunek, o przenośne toalety, o wolontariuszy, którzy pokierują w miejsca modlitwy. W skierowanym do diecezjan apelu bp Roman Pindel zachęca do włączenie się w Różaniec do Granic członków wszystkich wspólnot, a do modlitwy o godz. 14 zachęca chorych i tych, którzy nie będą mogli przybyć na granice. Nad bezpieczeństwem będzie czuwać śląska policja. Z uwagi na trudny do przewidzenia ruch oraz specyfikę ukształtowania terenu warto wziąć pod uwagę fakt, że funkcjonariusze mogą kierować zmotoryzowanych do innych kościołów niż wybrane przez nich. Może się również zdarzyć, że pewien odcinek trzeba będzie pokonać pieszo. O przygotowaniach do spotkania w parafiach także na: