Śp. Wiesław Sojka zapisał się mocno w pamięci oświęcimskiej wspólnoty salezjańskiej oraz uczniów tutejszej szkoły.
Urodził się w Chorzowie, a większość życia spędził w Rybniku, pracując zawodowo jako górnik i ratownik górniczy. Cudem przeżył wypadek, został wydobyty spod zwałów węgla na kopalni. Jednak prawdziwym sensem jego życia stało się to, czego nauczył się w salezjańskiej szkole w Oświęcimiu. Tu poznał św. Jana Bosko i za jego przykładem angażował się całym sercem w wychowanie młodzieży. Tu nauczył się także odwagi i wierności prawdzie. Realizował ją m.in. w „Solidarności” na KWK „Rymer”. Za tę wierność w czasie stanu wojennego był internowany, szykanowany rewizjami, pozostawał bez pracy, a mimo to nie bał się uczestniczyć w wydawaniu podziemnych publikacji. Po 1990 r. aktywnie uczestniczył w przemianach demokratycznych, był radnym.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.