Nowy numer 17/2024 Archiwum

Papieska medalistka z Szarego przejdź do galerii

To było prawdziwe święto dla mieszkańców Szarego. Pani Elżbieta Babicka usłyszała gratulacje z wszystkich stron tuż po tym, jak bp Tadeusz Rakoczy udekorował ją odznaczeniem za zasługi dla Kościoła.

Elżbieta Babicka, wieloletnia opiekunka kaplicy św. Józefa w Szarem, filialnej świątyni parafii w Milówce, otrzymała papieski medal "Pro Ecclesia et Pontifice".  Bp senior Tadeusz Rakoczy, który wręczał medal, przypominał, że to najwyższe odznaczenie przyznawane przez Stolicę Apostolska zasłużonym osobom świeckim.

W przypadku uhonorowanej medalem pani Elżbiety to wyraz uznania dla jej zaangażowania zarówno podczas prowadzonej w latach 1985-88 budowy kaplicy, jak i za ofiarną pracę kościelnej przez wszystkie kolejne lata aż do dzisiaj.

Nagrodzona łączyła ją z obowiązkami matki pięciorga dzieci, pracą zawodową na PKP, z posługą zelatorki Żywego Różańca, tworzeniem wierszy i udziałem w społecznych inicjatywach podejmowanych w gronie członkiń Koła Gospodyń Wiejskich. Jest też członkinią parafialnej rady duszpasterskiej i uczestniczy w redagowaniu parafialnego pisma. Wiele serdecznych słów podziękowań i gratulacji było dopełnieniem kościelnego medalu   Wiele serdecznych słów podziękowań i gratulacji było dopełnieniem kościelnego medalu
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

Wraz z mieszkańcami Szarego podczas Mszy Świętej połączonej z wręczeniem odznaczenia, przy ołtarzu stanęli wraz z bp. Rakoczym kapłani dekanatu, z proboszczem ks. kan. Stanisławem Lubaszką i dziekanem ks. kan. Krzysztofem Żakiem, a także syn Elżbiety Babickiej ­- Leszek, kapłan archidiecezji krakowskiej oraz emerytowany proboszcz ks. prał. Józef Nędza.

Bp Rakoczy dziękował odznaczonej za piękne świadectwo o Bogu, składane ofiarnym życiem, a nade wszystko spójnością wyznawanej wiary z codzienną praktyką życia, nazywał panią Elżbietę duszą wioski, aniołem dobra, i świadkiem wiary. - Oby takich świadków było w naszych wspólnotach jak najwięcej - mówił bp Rakoczy. Gospodynie i strażacy tłumnie stanęli przed kaplicą   Gospodynie i strażacy tłumnie stanęli przed kaplicą
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość

- To, co przeżywam, wie tylko jeden Bóg. Dziękuję przede wszystkim Wszechmocnemu Bogu, bo wiem, że to Jego działanie – mówiła wzruszona Elżbieta Babicka - dziękując kapłanom i całej społeczności Szarego z delegacjami KGW i OSP oraz gościom z Milówki za wyrazy życzliwości. Przyznawała przy tym, że kaplica jest jej drugim domem, który kocha.

- Kiedy przyjdzie odejść z tego świata, bardzo mi będzie żal rozstać się z tą kaplicą, bo tutaj zawsze czułam opiekę św. Józefa - mówiła Elżbieta Babicka.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy