Po powitaniu i krótkim odpoczynku pielgrzymi wrócili pod kościół, gdzie trwały przygotowania do wieczornego koncertu - przygotowanego pod kierunkiem Piotra Mireckiego - "Pielgrzymogrania 2017".
Pielgrzymi zawitali pod niemal każdy dach w Wysokiej. Nocowali też w strażnicy OSP, szkole... W miejscowości liczącej 1800 mieszkańców przyjęto na nocleg 1200 gości. - To o ponad 500 osób więcej niż w pierwszym roku pielgrzymki. Ale dajemy radę! Bardzo dobrze, że jest was tylu! - cieszył się proboszcz ks. Adam Stawarz, serdecznie witając też uczestników rowerowej pielgrzymki z TS "Sokół" z Międzybrodzia Bialskiego, którzy 1 maja wracali właśnie z sanktuarium Bożego Miłosierdzia z Łagiewnik i w Wysokiej zatrzymali się na postój.
Gospodynie w Wysokiej w kościelnych podziemiach jak zawsze czekały z żurkiem...
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
W dolnych salach kościoła członkinie Stowarzyszenia Kobiet Wiejskich czekały z tradycyjnie pysznym żurkiem, ciastkami, gorącymi napojami i kanapkami na całą pielgrzymkową obsługę i księży. - To już tradycja i nie ma co zmieniać - śmiały się panie, z dumą prezentując odświętne regionalne stroje, które założyły, by jak najbardziej uroczyście powitać pielgrzymów. - Uznałyśmy, że dla pielgrzymów trzeba ubrać się galowo, choć to jeszcze nie jest najpełniejsza wersja, bo mamy jeszcze piękne czerwone kozaki i gorsety. Chcemy wyglądać dziś świątecznie, bo spotkanie z pielgrzymami to także święto dla nas! - dodała szefowa Maria Wrania.
Panie z KGW z ks. Adamem Stawarzem podczas koncertu
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Głodnych nakarmiły, spragnionych napoiły, a chwile później dołączyły do gości pielgrzymkowego koncertu, który zgromadził pątników i goszczących ich gospodarzy.
Wśród zdążających na "Pielgrzymogranie" była też Gabriela Muraczewska z 9-letnią córeczką Madzią. - Idziemy obie już po raz piąty, ale pierwszy raz bez wózka, więc to trochę większa dla nas próba. Madzia dzielnie sobie radzi i mam nadzieję, że dojdziemy do celu. Chcemy podziękować, szczególnie w rodzinnych intencjach: za 20. rocznicę ślubu, przygotowania Madzi do Pierwszej Komunii i za bierzmowanie oraz egzaminy jej brata - wylicza pani Gabriela.
- Cieszymy się z wami, że jesteście u nas, w Wysokiej, że tutaj zawsze ten koncert jest organizowany - mówił ks. Adam Stawarz, witając w imieniu parafii wszystkich pielgrzymów i gości zgromadzonych przed sceną. Chwile później parafialny zespół "Emaus" poprowadził modlitwę Litanii Loretańskiej, a potem zaprezentował kilka utworów ze swojego repertuaru. Była czas na modlitewna zadumę - i na żywiołowe radosne uwielbienie Pana...
Na scenie: zespół Emaus
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Potem przewodnikami "Pielgrzymogrania 2017" byli muzycy zespołu Dzień Dobry, do których w tym koncercie dołączył też wokalista dobrze znanej pielgrzymom grupy Fausystem - Jakub Foltak.
- Jesteśmy tu wszyscy z tego samego powodu: dla naszego Taty! Dla naszego Zbawiciela, Pana, Jezusa Chrystusa! I będziemy się dzielić Duchem Świętym! Super, że jesteście! - podkreślał Piotr Mirecki, przygotowujący pielgrzymkowe koncerty w Wysokiej, a związany i z zespołem Dzień Dobry, i z Fausystemem.
Publiczność modliła się i... tańczyła, uwielbiając Pana
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Uczestnicy koncertu mogli zaopatrzyć się w płyty obu zespołów, a także w teksty o Bożym Miłosierdziu autorstwa poety Leszka Aleksandra Moczulskiego, który przed rokiem specjalnie dla łagiewnickich pielgrzymów i Fausystemu napisał pielgrzymkową pieśń: "My niebiescy piechurzy, do Faustyny idziemy...". Oczywiście, i tego utworu nie zabrakło w programie koncertu, podobnie jak wyśpiewanych przez muzyków i publiczność ważnych wyznań: "Pan jest Pasterzem moim", "Duszo ma, Pana chwal w każdym momencie mojego życia".