Na zakończenie 5. diecezjalnej pielgrzymki do sanktuarium Bożego Miłosierdzia pielgrzymi i witających ich diecezjanie wypełnili po brzegi łagiewnicką bazylikę. Mszę św. pod przewodnictwem bp. Romana Pindla sprawowało kilkudziesięciu kapłanów.
Najpierw kilkutysięczna rzesza pielgrzymów modliła się słowami Koronki do Bożego Miłosierdzia, którą poprowadzili przedstawiciele pielgrzymów, służb pielgrzymkowych i dziękującej za 25 lat swojej pracy redakcji bielsko-żywieckiego "Gościa Niedzielnego". Potem rozpoczęła się Eucharystia, w której pątnicy powierzyli Panu Jezusowi Miłosiernemu wszystkie intencje swojego pielgrzymowania, a także sprawy przeżywającej 25 lat istnienia diecezji bielsko-żywieckiej. Wraz z grupą kilkudziesięciu kapłanów naszej diecezji modlił się także bp Jan Zając, honorowy kustosz sanktuarium Bożego Miłosierdzia.
Pielgrzymi już widzą bazylikę...
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Na wstępie słowa powitania i radości z przybycia tak licznej grupy pielgrzymów wypowiedział kustosz sanktuarium w Łagiewnikach ks. prał. Franciszek Ślósarczyk. - To już po raz piąty przybywacie. Bardzo cieszymy się waszą obecnością. Jesteście zmęczeni, ale szczęśliwi. Przekraczając Bramę Miłosierdzia mijaliście napis: "Z Maryją do źródeł Miłosierdzia". Myślę, że to przesłanie streszcza wasze pielgrzymowanie: od Matki Bożej z Hałcnowa do źródeł Miłosierdzia. Ono też ukazuje drogę do prawdziwej wolności, do kształtowania naszych serc przez Jezusa Miłosiernego - mówił ks. Ślósarczyk.
W homilii bp Pindel przypominał testament umierającego na krzyżu Pana Jezusa, który powierzył uczniowi Janowi Maryję jako matkę, a Matce Bożej oddał go za syna. Jak podkreślał, uczeń, który - jak mówi Ewangelia - "wziął Ja do siebie" i zaopiekował się Maryją, otrzymał nieporównywalnie większy dar: otrzymał miłość Matki Miłosierdzia.
Homilię wygłosił bp Roman Pindel
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
- Do domu św. Jana i do jego życia przychodzi Matka, która poczęła, urodziła i wychowała Tego, który jest samym Miłosierdziem. Nasza pociecha jest w tym, że w Ewangelii św. Jana jest to tak zapisane, że nie zostało użyte imię Jan, ale: umiłowany uczeń. Po to, byśmy mogli mieć taką śmiałość i takie przekonanie, że i ja mogę być takim umiłowanym uczniem Jezusa: że także w moje życie może wejść Maryja z testamentu Jezusowego; że Matka Miłosierdzia może towarzyszyć życiu, obdarzając i wspierając mnie, zwłaszcza w chwilach trudnych, w przeciwnościach i niebezpieczeństwach, w grzechu i nawróceniu - tłumaczył bp Pindel.
Jak podkreślał bp Roman Pindel, każdy może odnieść słowa: "Oto Matka twoja" do siebie i przyjąć Maryję do swojego życia, ale to wiąże się ze zobowiązaniem takiego formowania życia, jakiego oczekuje od nas Jezus.
Ks. Mikołaj Szczygieł dziękował Panu Bogu i wszystkim ludziom wspierającym pielgrzymowanie
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
- W czasie tej Mszy Świętej dziękujemy za wszystko, co nam się przydarzyło w drodze, za to, że spotkaliśmy różnych ludzi, którzy nas ugościli, powierzając nam swoje sprawy. Dziękujemy za siłę, którą mieliśmy, za wszystkie myśli, które pojawiały się w naszych sercach, za wszelkie słowo, które było rozwinięciem Słowa Bożego. Dziękujemy za wszelką przemianę, której Bóg dokonał w Swojej łaskawości w naszych sercach, za to, że wracamy inni. Tutaj jest nasze Emaus: powinniśmy rozpoznać Tego, który do nas przemawia. Dziękujmy, że spotykamy naszego Pana, który nas wciąż pociąga do Siebie, także przez wstawiennictwo Matki Miłosierdzia - dodawał bp Pindel.
Dziękując wszystkim kapłanom i pielgrzymom ks. Mikołaj Szczygieł, główny przewodnik pielgrzymki, przywołał słowa kapłańskiej modlitwy:"Dziękujemy Ci, Panie, że nas wybrałeś, abyśmy stali przed Tobą i Tobie służyli". - Dziękujmy Bogu za to, że stoimy w tej chwili w tym miejscu. I życzę wam, aby ta służba Chrystusowi Miłosiernemu owocowała w waszym życiu chwilami tak wielkimi, jak ta chwila, która nas tutaj połączyła - mówił ks. Szczygieł.
Dyplom "Przyjaciela Gościa Niedzielnego" z rak ks. Marka Gancarczyka odbiera bp Roman Pindel
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Podziękowaniem złożonym w imieniu wszystkich pielgrzymów było zawierzenie Bożemu Miłosierdziu, które wypowiedział bp Roman Pindel.
Pod koniec Mszy Świętej ks. prał. Marek Gancarczyk wręczył także dyplom przyznający honorowy tytuł "Przyjaciela Gościa Niedzielnego" biskupowi Romanowi Pindlowi - w dowód wdzięczności za życzliwość i wspieranie posługi słowa.
Dyplomy "Przyjaciela Gościa Bielsko-Żywieckiego" otrzymali: ks. Mikołaj Szczygieł i Irena Papla
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Z okazji 25-lecia działalności oddziału bielsko-żywieckiego "Gościa Niedzielnego" tytuł "Przyjaciela Bielsko-Żywieckiego Gościa Niedzielnego" otrzymali także organizatorzy pielgrzymki: ks. Mikołaj Szczygieł i Irena Papla.