Andrzej Pakosz nie ma wątpliwości: – To piąta pielgrzymka i mam pewność: dziś jestem innym człowiekiem niż te pięć lat temu – właśnie z powodu pielgrzymowania do Łagiewnik…
urszula.rogolska@gosc.pl Kiedy oddajemy ten numer do druku, pątnicy 5. Pieszej Pielgrzymki Diecezji Bielsko-Żywieckiej do Łagiewnik przygotowują się do drogi. O tym, czym jest pielgrzymowanie do sanktuarium Bożego Miłosierdzia i Centrum św. Jana Pawła II i jakie obrazy zostają w pamięci, opowiedzieli nam zaangażowani w organizację diecezjalnego wędrowania, którzy uczestniczą w nim od początku. Każdy poszczególny dzień – od startu w Hałcnowie do osiągnięcia celu w Łagiewnikach – jest dla wielu dniem szczególnym.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.