Przed rokiem peregrynujące znaki Bożego Miłosierdzia - obraz Jezusa Miłosiernego oraz relikwie św. Jana Pawła II i św. Faustyny - powitała parafia Nawiedzenia NMP w Hałcnowie.
Jedyna droga do uwolnienia
Rzeczywistością życia człowieka jest także grzech. Jak mówił biskup: - Najgorsze, co się może wydarzyć w życiu, to nie uznać swojego błędu, grzechu, tego, że się człowiek pomylił, to nie zwrócić się do Boga, nie prosić o przebaczenie, nie szukać miłosierdzia. Wtedy bowiem człowiek zrywa więź z Bogiem. Kiedy jednak człowiek uzna i wyzna swój błąd, Bóg, który jest dobry i sprawiedliwy, odpuszcza grzechy i oczyszcza z wszelkiej nieprawości - podkreślał.
- Bóg jest sprawiedliwy, ale nie tak, jak słyszmy w katechezie Małego Katechizmu, że jest sprawiedliwy, bo "za dobro wynagradza, a za zło karze". Jest sprawiedliwy, ale - w rozumieniu św. Jana i św. Pawła - to znaczy jest tak sprawiedliwy, że nas swoją sprawiedliwością usprawiedliwia z naszego grzechu. Nie trzeba szukać innego sposobu uwolnienia się od grzechu i winy. Nie wolno uciekać w zaprzeczenie wobec oczywistego grzechu. Pozostaje uznać swój grzech i pojednać się z Bogiem - zaznaczył biskup.
Mieszkańcy Hałcnowa powitali Znaki Miłosierdzia przy nowym ołtarzu polowym sanktuarium
Urszula Rogólska /Foto Gość
Czas odpoczynku i wytchnienia
- Przyjmujemy dziś obraz Pana Jezusa Miłosiernego. To on nam przypomina te treści, o których mówimy: miłość, przebaczenie i miłosierdzie - podstawowe treści odnośnie naszego życia - zbawienia, grzechu, sprawiedliwości Boga. Trwajmy w tym czasie łaski na modlitwie wobec Najświętszego Sakramentu, wobec tej sakramentalnej obecności Jezusa Chrystusa i wobec tego wymownego i obrazowego znaku Bożego zmiłowania nad grzechem i nad grzesznikiem.
A odwołując się do słów przeczytanej Ewangelii: "Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię", bp Pindel podkreślił: - Niech Jezus w czasie naszej modlitwy objawi nam Ojca, pełnego miłości do człowieka, pełnego miłosierdzia, oczekującego na znak pojednania, prośby z naszej strony. Niech też to nasze czuwanie wobec Jezusa pełnego miłosierdzia będzie czasem odpoczynku i wytchnienia. Takiego odpoczynku, jaki może dać Bóg człowiekowi, którego kocha i nad którym się lituje.
Po Mszy św. każdy mógł uczcić relikwie Apostołów Miłosierdzia
Urszula Rogólska /Foto Gość
Na zakończenie liturgii bp Pindel poświęcił 10 obrazów Jezusa Miłosiernego, które potem odwiedzały rodziny parafii w ich domach.
Po Mszy św. każdy mógł uczcić relikwie Apostołów Miłosierdzia. Rozpoczęło się także pierwsze tegoroczne czuwanie hałcnowskie.