Na swoje pierwsze Światowe Dni Młodzieży w Częstochowie pojechałam w wieku 17 lat. Na ostatnie – 25 lat później, i też miałam 17 lat! Tak się składa, że w ćwierćwiecze „Gościa Bielsko-Żywieckiego” weszłam jako osiemnastka…
W ubiegłym roku, 2 listopada, minęło 18 lat mojego etatowego życia w „Gościu Bielsko-Żywieckim”. A parę miesięcy wcześniej dane mi było przeżywać Światowe Dni Młodzieży. Poniekąd służbowo, ale w głębi serca – podobnie jak tym milionom młodszych i starszych „siedemnastolatków” – z szaloną otwartością na to, jak Jezus chce mnie odnowić. Dzięki takim spotkaniom – z Jezusem i ludźmi, którzy mają Jego oczy (choć czasem bardzo ukryte) – praca w „Gościu” na pewno nie jest w stanie się nigdy znudzić. Kiedy cztery lata temu świętowaliśmy w Katowicach 90-lecie „Gościa”, ks. prof. Jerzy Szymik przywołał słowa naszego redaktora naczelnego ks. Marka Gancarczyka z wywiadu udzielonego Katolickiej Agencji Informacyjnej. Nasz szef podkreślał wtedy, że „Gość” ma nie tylko informować, ale także prowadzić innych do Jezusa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.