Kilka tysięcy uczestników Ekstremalnej Drogi Krzyżowej wyruszyło na trasy nocnej modlitwy. Przemierzali ulice i górskie szlaki Beskidów nieraz wiele godzin.
Zgodnie z przewidywaniami na kilkudziesięciu trasach EDK w naszej diecezji pojawiły się w tym roku prawdziwe tłumy. Największa grupa uczestników zgromadziła się na wspólnej modlitwie pod przewodnictwem bp. Romana Pindla w kościele św. Macieja w Andrychowie. Tu około 1400 wędrowców zaczęło swoją nocną modlitewną wyprawę na spotkanie z Bogiem. Mieli do wyboru w sumie 9 przygotowanych tras EDK i na wzór EDK. Nad ich przygotowaniem czuwał sztab organizacyjny pod przewodnictwem Teresy i Andrzeja Goszczyckich, a także Doroty i Rafała Janoszów. Obydwa małżeństwa wspólnie zainicjowały ekstremalną modlitwę w Andrychowie i po raz kolejny ją przygotowały. Dorota Janosz sprawowała też funkcję koordynatora EDK na terenie diecezji. Prawie tysiąc osób wyruszyło na tradycyjnie już najtrudniejsze górskie trasy EDK Beskidy, organizowanej pod przewodnictwem br. Mirosława Myszki, pallotyna. Mimo ciężkich warunków pogodowych setki wędrowały też na pozostałych trasach z krzyżami na ramionach, wyruszając m.in. z Czechowic-Dziedzic, Istebnej, Jabłonkowa, Kęt, Kóz-Gajów, Oświęcimia, Pierśćca, Porąbki czy Żywca.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.