O tym, że "Ziemia nie pachnie jak dom", mówił bielskim studentom i młodzieży pracującej o. Krzysztof Pałys OP podczas wielkopostnych rekolekcji akademickich w katedrze św. Mikołaja.
- Najbardziej przemówiły do mnie słowa o modlitwie kontemplacyjnej, o tym, żeby znaleźć swój sposób budowania relacji z Panem Bogiem - podkreśla Iwona Stankowska, studentka pedagogiki. - Chodzi o to, żeby nasza modlitwa była uwielbieniem Pana Boga, do tego jesteśmy stworzeni. Nie trzeba wymyślać nie wiadomo czego na modlitwie - po prostu wystarczy przyjść z tym, co przeżywamy, czego doświadczamy i być prawdziwie obecnym przy Panu Bogu.
O modlitwie kontemplacyjnej mówi też Natalia Czuj: - Rekolekcje, to był dla mnie bardzo ważny czas jej odkrywania. Ostatnio zadręczałam się, że nie potrafię się modlić, że moja modlitwa jest jakaś taka słaba. A wystarczy tylko prawdziwie spotkać się z Jezusem i Go adorować On sam będzie nas przemieniał, tylko trzeba mu na to pozwolić…
Rekolekcje przygotowali młodzi ze wspólnoty "Terebint"
Urszula Rogólska /Foto Gość
- Zostanie we mnie szczególnie to ostatnie nauczanie, bo tego, co dziś ojciec mówił, doświadczyłem na sobie - mówi Paweł Mol. - W ubiegłym roku pojechałem z "Terebintem" na wyjazd "Żyj na Maksa". I z tym wyjazdem przyszła prawdziwa łaska - przestałem narzekać i życie wygląda już inaczej. Po tych rekolekcjach ta moja podstawa się ugruntowała. Przemówił do mnie też mocno temat rekolekcji - jest w nas pewna pustka, pewien niedosyt - ziemia naprawdę nie jest domem tak do końca… ten czeka na nas gdzie indziej…
Po Mszy św. młodzi ze wspólnoty "Terebint" zaprosili wszystkich do sali parafialnej, gdzie przy herbacie i domowych wypiekach zapraszali wszystkich w wieku od 19 do 30 lat na spotkania wspólnoty i najbliższe przedsięwzięcie wyjazdowe - weekend w Brennej "Żyj na maksa", zaplanowany na 8 i 9 kwietnia. Szczegóły i zapisy - na facebookowym profilu "Terebintu".