Kilka tys. osób uczestniczyło w sprawowanym na terenie byłego obozu zagłady nabożeństwie Drogi Krzyżowej w intencji trzeźwości.
Już po raz 32. za krzyżem wśród ruin krematoriów, baraków i pozostałości obozowych dołów do palenia zwłok przeszły tłumy ludzi. Modlono się za cierpiących tu i ginących przed laty więźniów, ale także za cierpiących dziś z powodu uzależnienia alkoholowego, własnego i bliskich. Byli wśród nich pielgrzymi z różnych stron Polski, członkowie ruchów abstynenckich i trzeźwościowych, także ruchu AA (anonimowi alkoholicy, dorosłe dzieci alkoholików oraz ich bliscy). Modlitwę poprowadzili kapłani diecezji bielsko-żywieckiej. Te nabożeństwa zapoczątkowali członkowie oświęcimskiego Bractwa Trzeźwości z parafii św. Maksymiliana. Dołącza do nich coraz więcej osób z całej Polski. Tym razem całe grupy dotarły z Podkarpacia i Podhala, Górnego Śląska i Mazowsza. Od lat na czele procesji krzyż niesie ks. prał. Władysław Zązel, duszpasterz trzeźwości.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.