Z inicjatywy Fundacji "Wiarus", na ścianie kościoła wojskowej parafii Miłosierdzia Bożego w Bielsku-Białej umieszczono tablicę upamiętniającą 75. rocznicę przemianowania Związku Walki Zbrojnej na Armię Krajową.
"Wichrem chwały w historię popłyniesz Armio Krajowo" - te słowa z wiersza ppłk. Zbigniewa Kabata ps. "Bobo" - oficera Armii Krajowej, umieszczono na marmurowej tablicy, upamiętniającej przemianowanie Związku Walki Zbrojnej rozkazem naczelnego wodza gen. Władysława Sikorskiego z 14 lutego 1942 r. na Amię Krajową, dowodzoną przez gen. Stefana Roweckiego ps. "Grot". AK była główną siłą zbrojną Polskiego Państwa Podziemnego w kraju okupowanym przez Niemcy hitlerowskie w latach 1939-45.
W czwartek 23 lutego tablicę, umieszczoną na ścianie bielskiego kościoła garnizonowego Miłosierdzia Bożego, odsłonił Henryk Juszczyk - pełnomocnik prezydenta Bielska-Białej Jacka Krywulta, w asyście byłych żołnierzy Armii Krajowej, członków bielskiego i katowickiego oddziału Światowego Związku Żołnierzy AK. Symbol pamięci o bohaterskich żołnierzach poświęcił ks. ppłk. Mariusz Antczak kapelan 18. Bielskiego Batalionu Powietrznodesantowego i proboszcz parafii.
Żołnierze AK zaszczycili sowją obencoscią uroczystość w Bielsku-Białej
Urszula Rogólska /Foto Gość
Inicjatorem powstania tablicy i umieszczenia jej w bielskim kościele jest mec. Andrzej Sikora - zarządca przymusowy Fundacji Budowy Kompleksów Mieszkalnych 'Wiarus" w Wiśle, powołanej przez Czesława Anakleta Szulca żołnierza Armii Krajowej i Jerzego Pawłowskiego.
- Fundacja działa na rzecz kombatantów - taka była intencja założyciela i fundatora, którą staram się kontynuować w różnych formach - pomocy kombatantom i współorganizacji uroczystości patriotycznych - mówi Andrzej Sikora. - Pomyślałem, żeby tę ważną rocznicę uczcić właśnie w ten sposób. Mam wielką satysfakcję, że się udało - przy wsparciu i pomocy wielu osób. Ten kościół jest bardzo dobrym miejscem dla takiej tablicy - tu przychodzi młodzież, przychodzą młodzi wojskowi, tu się ogniskuje życie wojskowe. Tablica będzie im przypominać o tych, o których powinni pamiętać...
Uroczystość odsłonięcia i poświęcenia tablicy poprzedziła Msza św. sprawowana przez ks. ppłk. Mariusza Antczaka. ks. prałata Krzysztofa Ryszkę - proboszcza parafii NSPJ w Bielsku-Białej i ks. prałata Stanisława Wawrzyńczyka proboszcza parafii św. Maksymiliana, w intencji poległych, zmarłych i żyjących żołnierzy Armii Krajowej oraz członków ich rodzin.
Od lewej: ks. Stanisław Wawrzyńczyk, ks. Mariusz Antczak i ks. Krzysztof Ryszka w kościele garnizonowym
Urszula Rogólska /Foto Gość
W Eucharystii uczestniczyły poczty sztandarowe: 18. Bielskiego Batalionu Powietrznodesantowego, jednostki 3027 "Strzelec" w Bielsku-Białej, podbeskidzkiego oddziału Narodowych Sił Zbrojnych, Związku Represjonowanych Żołnierzy-Górników, harcerzy ZHP i ZHR oraz Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. Armii Krajowej w Bielsku-Białej. Obowiązki gospodarza pełnił por. Jan Marian Dąmbrowski - prezes bielskiego zarządu oddziału Światowego Związku Żołnierzy AK. Przybyli także Bogdan Ścibut dyrektor generalny Ministerstwa Obrony Narodowej, przedstawiciele parlamentu, władz wojewódzkich, powiatowych, miejskich, wojska i instytucji wojskowych.
Specjalne listy do uczestników uroczystości, zapewniające o duchowej łączności skierowali biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek oraz Jan Józef Kasprzyk. pełniący obowiązki szefa Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.
Nowa tablica pamiątkowa w kościele parafii wojskowej w Bielsku-Białej
Urszula Rogólska /Foto Gość
Wspominając 14 lutego 1942 r. ks. ppłk Mariusz Antczak podkreślił: - Tamtego dnia przemianowano ZWZ na Armię Krajową, co było kontynuacją drogi do Niepodległej, rozpoczętej we wrześniu 1939 roku, w dniach niemiecko-sowieckiej agresji, która choć przyniosła militarną klęskę, nie zgasiła ducha wolności.
Jak dodał duszpasterz, Armia Krajowa jest symbolem i znakiem heroizmu, woli życia w wolności, znakiem cierpienia i bezinteresownej ofiary, przypomina o krzywdach wyrządzonych "najlepszym synom naszej ojczyzny". - Była źródłem sił fizycznych i duchowych narodu, który nie utracił wiary w odzyskanie wolności. Sławy i chwały Armii Krajowej nigdy nie udało się zgasić! - mówił ks. Antczak.