Chodziło o konkretną pomoc przy mroźnej pogodzie. Gorąca herbata na pewno ułatwi przetrwanie zimowego dnia. Jak podsumowywał ks. Robert Kasprowski, dyrektor Caritas, na apel o przekazywanie niepotrzebnych termosów odpowiedziało ponad 200 ofiarodawców. – Teraz te termosy przekazaliśmy do Kuchni Społecznej, prowadzonej przez bielskie Towarzystwo Pomocy im. św. Brata Alberta. Począwszy od piątku 10 lutego są wydawane bezdomnym – mówi ks. Kasprowski. – Każdy, kto go otrzymuje, będzie mógł tu przyjść codziennie, napełnić go na nowo i zabrać ze sobą. Oczywiście posiłek także otrzyma na miejscu – zapewnia Piotr Ryszka, prezes TP św. Brata Alberta.

Chętnych na termosy nie brakowało. – Kiedy wychodzimy rano z noclegowni w taki mróz, to gorąca herbata w ciągu dnia jest nieoceniona i bardzo się przyda – mówi bezdomny Krzysztof. Wśród termosów na napoje znalazły się i takie na zupę. – To otwiera przed nami możliwość nowej formy pomocy, jaką chcemy zorganizować z udziałem wolontariuszy. Będzie to dostarczanie gorącej zupy do domów osób, które ze względu na stan zdrowia nie potrafią przyjść do naszej stołówki – mówi prezes Ryszka. – Taką pomoc oferowali już wolontariusze z ewangelizacyjnej wspólnoty Miłość i Łaska Chrystusa, którzy prowadzili dwa razy rekolekcje dla bielskich bezdomnych, więc wkrótce i taką formę pomocy podejmiemy – dodaje ks. Kasprowski.