W bielskim Zespole Szkół im. K. I. Gałczyńskiego integracyjne widowisko jasełkowe "A Światłość w ciemności świeci" oklaskiwali w tym roku liczni goście.
Byli wśród nich: uczniowie i ich rodzice, absolwenci, przedstawiciele władz miejskich i oświatowych, a także przedszkolaki. przy żłóbku i wigilijnym stole zabrzmiały kolędy, śpiewane i grane przez całą gromadę pastuszków.
Były też tańce z betlejemskim światłem, królewski pokłon i życzenia. A każde słowo o Bożym Narodzeniu było też tłumaczone w języku migowym.
Każde słowo zostało przetłumaczone na język migowy...
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Wszystko opatrzone zostało tytułem: "A Światłość w ciemności świeci", a radość i zapał, z jakimi uczniowie ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi kolędowali maleńkiemu Jezusowi, zostały nagrodzone gromkimi oklaskami.
- Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy przenieśli nas w ten betlejemski klimat - dziękowała uczniom i nauczycielom dyrektor Magdalena Bulińska. Do gratulacji dołączył bielski radny Piotr Ryszka, a także ks. Piotr Schora SDS z Salwatoriańskiego Stowarzyszenia Hospicyjnego.
Podczas aukcji dla hospicjum aniołki cieszyły się największym zainteresowaniem
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Jasełkowe spotkanie było bowiem także okazją, by pomóc podopiecznym stacjonarnego Hospicjum św. Jana Pawła II w Bielsku-Białej. Każdy z widzów mógł wziąć udział w aukcji prac plastycznych wykonanych podczas szkolnych zajęć. Były wykonane ciekawymi technikami miniaturowe choinki, stroiki, świeczniki.
Chętnych na te ozdoby nie brakowało, jednak największe emocje towarzyszyły aukcji aniołów. - Pewnie dlatego, że anioły są tu też na co dzień i opiekują się naszymi dziećmi - tłumaczyli z uśmiechem rodzice uczniów wymagających specjalnej troski.