– Czemu powinniśmy z tobą rozmawiać? Za każdym razem dziennikarze przyjeżdżają, robią swoje materiały, na których zarabiają, i nas zostawiają… – mówili Bartoszowi Rutkowskiemu w marcu uchodźcy i ofiary islamskich terrorystów w obozach w irackim Kurdystanie. – Przyjechałem jako dziennikarz, żeby do was dotrzeć. Ale wrócę z pomocą – obiecał.
Obietnicy dotrzymał. Kiedy w październiku 2015 roku 42-letni komandor podporucznik Wojska Polskiego Bartosz Rutkowski z Bojana koło Gdyni, szef szkolenia polskich nurków, przeczytał informację o tym, jak terroryści z Państwa Islamskiego torturowali i ukrzyżowali 12-letniego asyryjskiego chłopca, wiedział już, co powinien zrobić…
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.