Choć bielski kościół Najświętszego Serca Pana Jezusa wypełnili po brzegi, reprezentowali zaledwie cząstkę najliczniejszej armii modlitewnej diecezji! Członkowie róż różańcowych spotkali się 6 października na swoim dniu skupienia.
Spotkanie rozpoczął Różaniec, prowadzony pod przewodnictwem ks. Piotra Krzystka, diecezjalnego duszpasterza wspólnot różańcowych, przez członkinie róż z pięciu parafii. – Swoją modlitwą oplatamy sprawy Kościoła, papieża, ojczyzny i całego świata – mówił ks. Krzystek. – W naszej wielkiej rodzinie różańcowej są najmłodsi, w podwórkowych kółkach modlitewnych, są szkolne koła różańcowe dzieci i młodzieży, jest róża nauczycieli i wiele wspólnot różańcowych osób dorosłych w każdej parafii. W tę modlitwę włącza się wielka rzesza adoptujących duchowo dzieci nienarodzone, modlących się za kapłanów w margaretkach, niedawno powstałej krucjaty obrony przed terroryzmem, której patronują błogosławieni o. Michał Tomaszek i o. Zbigniew Strzałkowski, a także członkowie innych dzieł, które poprzez tę modlitwę omadlają istotne sprawy naszego życia.
Gościem członków róż był także ks. Janusz Talik, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w diecezji, który przypomniał, że Papieskie Dzieło Rozkrzewiania Wiary i Żywy Różaniec mają wspólną założycielkę – Paulinę Jaricot i zachęcił do wspólnej modlitwy w intencji misji.
W homilii biskup Roman Pindel zwrócił uwagę na odmawiane w czwartki tajemnice światła, wprowadzone przez Jana Pawła II. – Dziś, kiedy kończy się Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia, uświadamiamy sobie, że są to takie wydarzenia z życia publicznego Jezusa, które najbardziej odsłaniają oblicze miłosiernego Ojca – mówił bp Pindel.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się