Dziś sami nie potrafią wytłumaczyć, jak to się stało, że od zalecanych w Apostolstwie Dobrej Śmierci trzech „Zdrowaś, Maryjo...” tak chętnie przeszli do Nowenny Pompejańskiej.
tekst i zdjęcia alina.sobel@gosc.pl Na skoczowskiej Kaplicówce od czerwca 2008 r. co miesiąc adorują Pana Jezusa, odmawiając cały Różaniec. W przeddzień święta MB Różańcowej 1 października pod przewodnictwem ks. Jacka Pędziwiatra modlili się na 100. nabożeństwie pompejańskim, połączonym ze Świętą Nocą Modlitwy. Od 11 lat wielu z nich modli się przed obrazem Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach podczas organizowanych co dwa miesiące nocnych czuwań. Za opiekę Jezusa Miłosiernego dziękowali we wrześniu, kiedy ich modlitwie przewodniczył bp Roman Pindel. I nikt z nich się nie dziwi, kiedy Lidia Wajdzik, diecezjalna zelatorka ADŚ, zachęca, by pomodlili się też do swojego Anioła Stróża, żeby pomógł udźwignąć łaski, które otrzymają. Bo wciąż doświadczają niezwykłej mocy różańcowej modlitwy...
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.