Historia Koła Łowieckiego "Ślepowron", działającego w Rudzicy od 70 lat, stała się tematem książki autorstwa dr. Jerzego Polaka. Za to, co złożyło się na tę historię, członkowie koła wraz z gośćmi podziękowali podczas Mszy Świętej.
Bp Piotr Greger przewodniczył Eucharystii sprawowanej w rudzickim kościele jako dziękczynienie za 70-lecie istnienia tutejszego Koła Łowieckiego.
W uroczystej procesji wprowadzili sztandary zaprzyjaźnionych kół, a także grupę rekonstrukcji historycznej z sokołami. Modlili się wraz z nimi liczni kapłani, z diecezjalnym duszpasterzem myśliwych ks. Adamem Ciapką, a proboszcz ks. kan. Jan Gustyn dziękował za świadectwa wiary i troski o dzieła Stwórcy, oddając środowisko łowczych pod opiekę św. Huberta., którego witraż myśliwi ufundowali do kościoła filialnego w Iłownicy. W homilii bp Greger wskazywał na odnoszące się do ich ekologicznego zaangażowania myśli papieża Franciszka.
Nadali swojemu kołu nazwę "Ślepowron", ale podsumowanie siedmiu dekad działalności, opisanych w jubileuszowej publikacji przez dr. Jerzego Polaka, wskazuje, że nie tylko zasłużyli się dla ratowania tego i innych ginących gatunków zwierząt, a wiele zrobili także dla upowszechniania troski o stan środowiska przyrodniczego. Myśliwi z Rudzicy od lat znani są też z osiągnięć strzeleckich i mogą się pochwalić licznymi sukcesami w zawodach o Wawrzyny Strzeleckie. Dumni są też ze znanego szeroko, własnego zespołu sygnalistów, ze Stanisławem Rajbą na czele.
Jubileusz był okazją do wręczenia łowieckich odznaczeń, w tym dla Koła, a wśród wyróżnionych znalazł się prezes koła Andrzej Szimke, a także m.in. wójt Janusz Pierzyna, jeden z członków KŁ "Ślepowron".
Gratulacje jubilatom złożył m.in. wiceminister Stanisław Szwed i wicewojewoda Jan Chrząszcz, a myśliwy z największym stażem (od 1967 roku!), łowczy Dominik Świńczyk, odsłonił jubileuszowe tableau koła. Uroczystościom towarzyszył tradycyjny już w Rudzicy festyn myśliwski.