– Było bosko. I to dosłownie… – uśmiecha się Ewa Bielesz z Istebnej, mama siedmiorga dzieci, która po raz pierwszy w życiu wyruszyła na Jasną Górę. A razem z nią, trójka jej pociech: Celina, Bartek i Marysia.
Ponad 2,5 tys. pielgrzymów z pięciu dużych grup diecezji bielsko-żywieckiej weszło niemal w samo południe 11 sierpnia na wały jasnogórskie. Wszystkich przyprowadził ks. Józef Walusiak, główny przewodnik pielgrzymki bielsko-żywieckiej. Jedni mieli za sobą pięć, inni sześć dni wędrówki i ponad 160 km drogi.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.