W drodze uczestników 33. Oświęcimskiej Pielgrzymki wsparli muzycy zespołu Anti Babylon System. Czekali na nich z koncertem w kościele w Koziegłowach.
- Zagramy i zaśpiewamy dla pielgrzymów już po raz drugi. 10 lat temu byliśmy tu z nimi po raz pierwszy. I wtedy, i teraz naszym podstawowym zadaniem było dzielenie się przesłaniem Ewangelii, Dobra Nowiną. W tym roku chcemy powiedzieć o Bożym miłosierdziu i o tym, jak Pan Bóg może przemienić nasze życie, życie wszystkich tych, którzy do Niego przychodzą - zapowiadał Paweł Kurz, wokalista i gitarzysta zespołu Anti Babylon System, jeszcze przed koncertem.
Z powodu deszczowej pogody koncert odbywał się we wnętrzu świątyni, więc zwłaszcza młodsi pielgrzymi z trudem mogli usiedzieć spokojnie w ławkach, zachowując należną postawę, ale i tak na żywe rytmy reagowali z radosną żywiołowością...
- Nasza kolejna piosenka opowiada o tym, że człowiek może mieć wokół siebie mnóstwo ludzi, może być z tego bardzo zadowolony, ale wewnętrznie czuć się bardzo samotnym. Wtedy pozostaje mu dusza, ten Boży pierwiastek w nas i ten wewnętrzny głos... Często jest tak, że pozostajemy sami.
Paweł Kurz, wokalista i gitarzysta zespołu Anti Babylon System
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Kiedy po raz pierwszy przeczytałem jej tekst, zaniepokoiłem się, że jest taka mało ewangelizacyjna, a jednak spodobała się innym - zapowiadał P. Kurz piosenkę zachęcającą do tego, by żyć inaczej i zadawać sobie wciąż pytanie: "Jak daleko stąd do nieba?". A potem także pytać o to, jak szukać drogi do uwolnienia się z grzechów, jak szukać Pana Jezusa, który uzdrawia, uwalnia, zbawia...
Muzyce towarzyszył film pokazujący powstawanie obrazu "malowanego" piaskiem, inspirowanego Ewangelią, a przesłanie koncertu było cennym dopełnieniem rozważań podejmowanych podczas pielgrzymkowych konferencji.
- Razem z ks. Grzegorzem Kierpcem w naszej grupie równolegle przybliżamy dwa tematy. Mówimy o chrzcie świętym i nadaniu człowiekowi godności, a także o tym, jakim darem jest wspólnota Kościoła, do której wchodzimy poprzez chrzest. Uczymy się postrzegać Kościół jako bezpieczny schron, w którym możemy schować się przed grożącym nam niebezpieczeństwem. Drugim tematem są treści, jakie podczas Światowych Dni Młodzieży papież Franciszek poruszał w katechezach do młodych. Zdecydowana większość pie
Ks. Łukasz Kubas, główny przewodnik 33. Pielgrzymki Oświęcimskiej
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
lgrzymów w naszej grupie to ludzie młodzi i słuchają tych rozważań z wielką uwagą. Widać, że - pomimo trudu i zmęczenia - są zainteresowani i myślę, że te słowa zostawią jakiś ślad - mówi ks. Zbigniew Zachorek.
Wszyscy, także najmłodsi pielgrzymi, nawet gdy jest im trudno, nie poddają się i bardzo chcą dojść do celu.
Ks. Łukasz Kubas, główny przewodnik oświęcimskich pielgrzymów, z radością odnotowuje, że tegoroczne pielgrzymowanie nie przyniosło, jak dotąd, poważniejszych problemów zdrowotnych. - Jest trochę różnych otarć i bąbli, ale to normalna sprawa. Na szczęście wszyscy cało idziemy ku Jasnej Górze - cieszy się ks. Kubas.