Mamy nowe dzieci

Prawie 6 tys. młodych spędziło Dni w Diecezji na Podbeskidziu. Większość w domach diecezjan bielsko--żywieckich. Kiedy wyjeżdżali do Krakowa, łzy lały się po twarzach i gości, i gospodarzy.

ur

|

Gość Bielsko-Żywiecki 32/2016

dodane 04.08.2016 00:00
0

Trudno opuszczało się im to miejsce. – Było nam tak dobrze, a czasem lepiej niż w domu – mówi Karolina Wójcik, której rodzice pochodzą z Polski. Wraz z przyjaciółmi z Rambouillet mieszkała w bielskiej parafii Trójcy Przenajświętszej. – Tu każdy dzień był tak wspaniały! Najmilej chyba będę wspominać sobotę, gdy po pikniku w parafii jedna z rodzin zabrała mnie na wycieczkę na górę Żar i lody. Było cudownie! Myślę, że mogę o nich mówić, że to moi przyjaciele, moja druga rodzina. – Nie spodziewałam się, że to będą tak wspaniali ludzie – mówi Krystyna Kruk, która gościła trzech chłopców. – Mówiono nam, że nie wszystko mogą jeść, żebyśmy zadbali o bagietki. A oni jedli wszystko, co im się podało! – Bardzo mili, otwarci, chętni do pomocy – dodaje Dorota Borowska.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY