Nowy numer 13/2024 Archiwum

Mamy nowe dzieci

Prawie 6 tys. młodych spędziło Dni w Diecezji na Podbeskidziu. Większość w domach diecezjan bielsko--żywieckich. Kiedy wyjeżdżali do Krakowa, łzy lały się po twarzach i gości, i gospodarzy.

Trudno opuszczało się im to miejsce. – Było nam tak dobrze, a czasem lepiej niż w domu – mówi Karolina Wójcik, której rodzice pochodzą z Polski. Wraz z przyjaciółmi z Rambouillet mieszkała w bielskiej parafii Trójcy Przenajświętszej. – Tu każdy dzień był tak wspaniały! Najmilej chyba będę wspominać sobotę, gdy po pikniku w parafii jedna z rodzin zabrała mnie na wycieczkę na górę Żar i lody. Było cudownie! Myślę, że mogę o nich mówić, że to moi przyjaciele, moja druga rodzina. – Nie spodziewałam się, że to będą tak wspaniali ludzie – mówi Krystyna Kruk, która gościła trzech chłopców. – Mówiono nam, że nie wszystko mogą jeść, żebyśmy zadbali o bagietki. A oni jedli wszystko, co im się podało! – Bardzo mili, otwarci, chętni do pomocy – dodaje Dorota Borowska.

Dostępne jest 42% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy