Cisza pełna miłości

Wobec niewyobrażalnego cierpienia ofiar niemieckiego obozu zagłady Franciszek chciał stanąć w pojedynkę, w milczeniu. Chciał wsłuchać się w ich głos. I skutecznie zachęcił do tego innych.

Przez bramę z cynicznym napisem „Arbeit macht frei” w byłym obozie Auschwitz I papież przeszedł w dniu przypadającym najprawdopodobniej dokładnie w 75. rocznicę heroicznego czynu o. Maksymiliana Kolbego, dobrowolnie zastępującego współwięźnia skazanego na śmierć głodową. Szedł przez obóz jego śladami, na dłuższą chwilę przysiadł na ławeczce przy obozowej kuchni, w miejscu, gdzie wcześniej rozciągał się plac apelowy, na którym stali o. Maksymilian i Franciszek Gajowniczek. Później sam przeszedł pod Ścianę Straceń, gdzie złożył płonącą świecę. Sam też modlił się w celi św. Maksymiliana i uścisnął dłonie grupy więźniów ocalałych z Auschwitz...

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..