W centrum miasta rodzinne wypoczywanie też jest możliwe - przekonali po raz kolejny duszpasterze bielskiej parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa. Parafialny piknik wpisał się już na stałe w życie wspólnoty.
Jak przyznaje ks. prał. Krzysztof Ryszka, proboszcz parafii NSPJ, parafialny piknik jest jedną z najmłodszych inicjatyw w tej wspólnocie, za to rozwija się bardzo dynamicznie.
- Wierni uczestniczą chętnie, a przez to pomagają zdobyć pieniądze na wakacyjny wypoczynek dla dzieci - mówi ks. Ryszka. Na to bowiem pójdą datki złożone na poszczególnych stoiskach: z domowymi ciastami, kiełbaskami i serami z grilla, napojami czy fantami.
Pomagali wszyscy duszpasterze, którzy też razem zagrali w nietypowym meczu piłkarskim z drużyną ojców. Rozegrali go przypięci do specjalnych drążków,
Ten mecz księża przegrali 2:8, ale kibice i tak ich mocno wspierali...
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
które nie pozwalały im swobodnie biegać po boisku.
Całą rozgrywkę księża zakończyli dwoma zdobytymi golami, ale ich przeciwnicy zdobyli aż 8 bramek. Na szczęście przegrana odnosiła się tylko do wyniku, bo z poparcia kibiców, którzy dopingowali zawodników, księża mogli być dumni.
Sprawnie z rolą zawodnika pogodził swoje liczne obowiązki ks. Sebastian Fajfer, który czuwał nad organizacją festynu.
Wspierali go też wolontariusze Fundacji "Luce" z ks. Mateuszem Dudkiewiczem, którzy przygotowali całą serię
Kulminacyjny punkt - losowanie najcenniejszych nagród, w tym pielgrzymki do Rzymu, poprowadzili ks. prał. krzysztof Ryszka (z lewej) i ks. Sebastian Fajfer
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
atrakcji sportowych ze strzelaniem z łuku, grą w badmintona, hokeja. Dla chętnych były też piłkarzyki.
Ważnym punktem programu był ewangelizacyjny koncert zespołu 40 i 30 na 70, który parafialnej publiczności bardzo spodobał się już przed rokiem. Słowa ich piosenek skłoniły do refleksji, a dynamiczna muzyka zachęcała, zwłaszcza młodszych słuchaczy, do tańca...
Gorąco oklaskiwane były też występy młodych utalentowanych parafian, a wiele emocji wzbudziło losowanie rodzinnych nagród, z wyjazdem na pielgrzymkę do Rzymu na czele.