Już po raz drugi czechowicka Biblioteka Miejska zorganizowała maraton Biblijny. Tym razem na specjalnym pulpicie otwarto księgę starotestamentalnego mędrca.
Pomysł publicznego czytania Biblii w Czechowicach-Dziedzicach zrodził się w ubiegłym roku. W ramach Tygodnia Bibliotek w ciągu dwóch godzin Ewangelię według św. Marka przeczytało na głos 38 lektorów. Czytanie miało się odbyć na placu Jana Pawła II. Deszcz jednak pokrzyżował plany. Wówczas gościnne podwoje swojej siedziby otworzyły władze miasta. Burmistrz Marian Błachut osobiście znalazł się w gronie lektorów.
W tym roku scenariusz wydarzeń powtórzył się. Pogoda znów nie sprzyjała, więc głośne czytanie Biblii odbyło się w tej samej sali sesyjnej, co przed rokiem. Zmieniła się jedynie treść. Tym razem dla 30 lektorów przygotowano kolejne fragmenty starotestamentalnej Księgi Koheleta. W murach Urzędu Miejskiego wybrzmiała prawda o powszechnej marności i nieuchronnym przemijaniu.
Czytanie zainaugurowała Ewa Kmiecik-Wronowicz, dyrektor czechowickiej Biblioteki Miejskiej. Maraton miał charakter ekumeniczny: kolejnymi lektorami byli więc przedstawiciele Zboru „Nowe Życie” Kościoła Zielonoświątkowego. W gronie czytających znalazło się 17 uczniów i uczennic czechowickich szkół, ponadto pensjonariusze domu opieki, przedstawiciele instytucji miejskich a nawet grupy biegowej RyTM - Rozbiegam to miasto. Na zakończenie każdy z lektorów otrzymał pamiątkowy chlebek z cytatem biblijnym.
Czechowicki maraton biblijny był także podsumowaniem tegorocznego cyklu comiesięcznych spotkań, prelekcji i prezentacji o związkach wiary i sztuki.
− Czytanie Biblii jest zachętą do czytelnictwa w ogóle − wyjaśnia wyjaśnia Ewa Kmiecik-Wronowicz, dyrektor biblioteki.