- To będzie z jednej strony podobny do innych pomnik świętego, ale nie będzie to tylko figura przypominająca o naszym najwybitniejszym krajanie - mówi ks. prał. Michał Boguta, proboszcz wilamowicki i kustosz sanktuarium św. Bilczewskiego. - Poprzez ten monument chcemy zostawić potomnym znak, który każdego dnia będzie im przypominał nie tylko o tym, że święty kiedyś się tu urodził, ale że teraz jest w niebie i wstawia się u Boga za nami. 

Dlatego w konstrukcję pomnika wkomponowana została w jego podstawie pokaźna metalowa skrzynia, która stała się symbolicznym oddaniem w ręce orędownika wszystkich pokoleń wilamowiczan oraz czcicieli, którzy modlą się za jego wstawiennictwem. Podczas Mszy św. 8 czerwca uroczyście złożone zostały w niej różne dokumenty.

  - Serdecznie zapraszamy wszystkich czcicieli naszego świętego rodaka do wspólnej modlitwy - mówi ks. prał. Michał Boguta
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość - To przede wszystkim pełny aktualny spis mieszkańców naszej parafii, sporządzony przez rodziny, a także lista uczestników uroczystości poświęcenia, budowniczych pomnika oraz listy wszystkich zmarłych parafian od 1930 r. Do tego dołączone są wszystkie prośby, jakie zostały złożone w kaplicy św. Bilczewskiego w naszej świątyni, a także te, które przekazano korespondencyjnie lub telefonicznie. Dołączyliśmy przekazane świadectwa łask uzyskanych za jego wstawiennictwem. Kolejna część to koperty i listy ofiarodawców wspierających budowę tego pomnika, a także księgi ofiarodawców przekazujących na moje ręce datki na kościół w Wilamowicach. Do tego doszły trzy tomy pism autorstwa św. arcybiskupa Bilczewskiego oraz publikacje wydane u nas na jego temat: książki, obrazki, modlitwy - wylicza ks. prał. Boguta.

Jak podkreśla proboszcz, w ten sposób św. Józef Bilczewski, który jest patronem miejscowej szkoły i całego miasta, weźmie w swoją opiekę całe miasto i będzie się wstawiać w intencjach żyjących i zmarłych, a także w sprawach, które zostały mu powierzone przez jego czcicieli. - Serdecznie zapraszamy wszystkich na tę uroczystość, którą podkreślimy nasze oddanie w opiekę krajana i patrona - dodaje ks. prał. Boguta.