- Chcę to dziś mocno podkreślić: przebaczenie i darowanie doznanych krzywd jest naszym chrześcijańskim obowiązkiem. To jest nasza moralna powinność. Tu nikt nikomu łaski nie robi... - mówił biskup Piotr Greger mieszkańcom Kamienicy.
W słoneczne poniedziałkowe popołudnie 6 czerwca, tuż przed godziną 17.00, przy kościele św. Małgorzaty gromadziło się coraz więcej mieszkańców miejscowej parafii. Modlili się z ks. Władysławem Zązlem z Kamesznicy, który w niedzielę, w czasie homilii, przygotowywał ich duchowo na przyjęcie obrazu Jezusa Miłosiernego i relikwii Apostołów Miłosierdzia.
Razem z parafianami, ich duszpasterzami: ks. proboszczem Władysławem Droździkiem, ks. Tomaszem Wojtyłą i ks. Przemysławem Kramarzem oraz księżmi z całego dekanatu starobielskiego, modlił się biskup Piotr Greger, który przewodniczył koncelebrowanej Mszy św. na powitanie łagiewnickich Gości.
Ks. Władysąłw Zązel (z lewej) i ks. proboszcz Władysław Droździk podczas modlitwy przed przyjazdem Znaków Miłosierdzia
Urszula Rogólska /Foto Gość
Do Kamienicy peregrynujące Znaki Miłosierdzia przyjechały z sąsiedniej parafii w Aleksandrowicach. Najpierw relikwie uczcił ksiądz proboszcz, na następnie podał je biskupowi Gregerowi oraz przedstawicielom parafian, którzy ponieśli je w procesji do kościoła. Tuż za nimi szli strażacy z obrazem Jezusa Miłosiernego.
Tylko jeden warunek
- To jest czas łaski i tylko od nas zależy, na ile z niego skorzystamy. Święta Faustyna w "Dzienniczku" pisze: Podaję ludziom naczynie, z którym mają przychodzić po łaski do źródła miłosierdzia. Tym naczyniem jest ten obraz z podpisem: Jezu, ufam Tobie. Jezu, Ty jesteś dla nas najważniejszy - modlił się ksiądz proboszcz, podczas powitania obrazu w kościele. - Niebo i ziemia przeminą, ale słowa Twoje nie przeminą. Ty jesteś nadzieją naszą na wieczność, bo jesteś Zmartwychwstaniem i Życiem; Ty jesteś Drogą, i Życiem, Ty wskazujesz nam drogę, która prowadzi do życia wiecznego i przypominasz, że Bóg jest miłością. Cieszy się z powrotu każdego syna marnotrawnego, a brama Bożego miłosierdzia jest zawsze otwarta dla pokutującego grzesznika.
Bp Piotr Greger i ministranci w oczekiwaniu na Gości z Łagiewnik
Urszula Rogólska /Foto Gość
Ks. Droździk kontynuował: - Nauka o Bożym Miłosierdziu jest przypomnieniem tej prawdy, że Bóg jest miłością i to miłością przebaczającą; że Bóg kocha nas, kocha grzeszników, którzy pobłądzili na drogach swojego życia. Zawsze mamy możliwość powrotu do Boga, abyśmy tylko nie zatrzaskiwali za sobą drzwi i nie palili mostów. Jest tylko jeden warunek stawiany każdemu z nas - nasz żal za grzechy, nasze nawrócenie, przebaczenie bliźnim i zaufanie Bogu.
Cena
W homilii bp Greger zaprosił do rozważania przeczytanej ewangelicznej przypowieści o niewdzięcznym i nielitościwym dłużniku. Kiedy poprosił króla o darowanie mu długu - niewyobrażalnego i niemożliwego do spłacenia - doświadczył miłosierdzia.