Dziś w samo południe, setka uczniów szkół Katolickiego Towarzystwa Kulturalnego wpadła na plac Chrobrego w Bielsku-Białej, żywiołowo zatańczyła i po trzech minutach pobiegła do szkoły!
Kiedy zegary wybijały dwunastą w południe, na bielskim placu Chrobrego i w jego okolicach, nie brakowało szkolnych wycieczek, maluchów dzierżących lody w dłoniach i starszych bielszczan korzystających ze słońca w pierwszym dnu czerwca.
I właśnie wtedy z zakamarków placu wbiegło ponad stu nastolatków - uczniów gimnazjum Katolickiego Towarzystwa Kulturalnego, mieszczącego się przy pobliskiej ul. Krasińskiego. Z głośnika popłynęły dźwięki tanecznej muzyki, a gimnazjaliści zaprezentowali żywiołowy, kilkuminutowy taniec synchroniczny. Choć taniec trwał naprawdę krótko, nie zabrakło dzieci, które szybko opanowały układ i dołączyły do gimnazjalistów.
Flash mob bielskich gimnazjalistów KTK
Urszula Rogólska /Foto Gość
- Pomyśleliśmy, że Dzień Dziecka, to doskonała okazja, żeby zrobić coś spontanicznego, radosnego, coś co będzie także formą promocji szkoły - mówi Jadwiga Grudzińska, instruktorka zajęć teatralnych w szkołach KTK i inicjatorka wydarzenia.
Jak wyjaśnia instruktorka: - Przygotowaliśmy pierwszy flash mob (z angielskiego "błyskawiczny tłum"), w historii szkoły. Był nim taniec synchroniczny w wykonaniu ponad 120 osób. Taki taniec uczy współpracy - a to w dzisiejszym świecie dla wielu młodych prawdziwe wyzwanie, a przy tym także... wyrównuje pracę obu półkul! Na koniec roku szkolnego przyda się takie relaksacyjne ćwiczenie!
Do wydarzenia gimnazjaliści przygotowywali się od kilku miesięcy. Po kilku minutach pobiegli z powrotem do szkoły na lekcje. Obiecują, że za rok pojawią się na placu znowu!