Ks. Przemysław Kramarz został duchowym opiekunem zmotoryzowanych miłośników dwóch kółek.
Nominację wręczył biskup Roman Pindel. Ks. Kramarz od lat towarzyszy motocyklistom kapłańską modlitwą, opieką i radą. Coraz większą popularnością cieszą się organizowane przez niego kiedyś w Pietrzykowicach, a obecnie w Rychwałdzie spotkania na inaugurację oraz zakończenie sezonu motocyklowego. Są okazją do wspólnej modlitwy, wymiany doświadczeń i omówienia przedsięwzięć turystycznych oraz dobroczynnych (beskidzcy motocykliści znani są np. z akcji na rzecz najmłodszych, zwłaszcza wychowanków domów dziecka, niepełnosprawnych i chorych). − Chciałbym, żebyśmy jako beskidzcy motocykliści zmieniali stereotyp, że jesteśmy szaleńcami, dawcami... − mówi kapelan motocyklistów.
− Jest pokusa prędkości, pokazania się, zaszpanowania, że jestem szybszy, że się zmieszczę. Panie Boże, pohamuj to we mnie... Módlmy się, byśmy zawsze wrócili do domu, byśmy z każdego zakrętu wyszli cali i zdrowi − apelował ks. Kramarz podczas wiosennego zlotu motocyklistów w Rychwałdzie. Tym razem do sanktuarium przyjechało ponad stu motocyklistów. Po modlitwie spotkali się na pikniku, zorganizowanym na zapleczu klasztoru ojców franciszkanów. Ks. Przemysław Kramarz, wikariusz parafii św. Małgorzaty w Bielsku-Białej-Kamienicy, jest spadkobiercą rodzinnego zamiłowania do jednośladu. Od lat duchowo wspiera członków Beskidzkiej Grupy Motocyklowej. To forum zrzeszające ponad pół tysiąca ludzi z południowej Polski. Poprzez forum bgm.org.pl kontaktują się na co dzień. Kilka razy w roku spotykają się też w realu.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się