Kalina, tawuła, różaneczniki, pigwowce, hortensje i róże rosną przy Hospicjum św. Jana Pawła II w Bielsku-Białej. Z okazji papieskich urodzin młodzi bielszczanie zasadzili tu jeszcze 150 nowych roślin: runiankę, ciemiernik, liliowca i parzydło leśne.
Na co dzień zgłębiają tajniki różnorakich urządzeń technicznych. Ale potrafią oderwać głowy od kabelków i śrubek, by zauważyć, że wokół nich są ludzie ciężko chorzy, potrzebujący wsparcia.
Od lat uczniowie Zespołu Szkół Elektronicznych, Elektrycznych i Mechanicznych w Bielsku-Białej włączają się w kampanię "Pola Nadziei". W Bielsku-Białej dzięki niej powstaje stacjonarne Hospicjum św. Jana Pawła II.
Młodzi kwestują, organizują koncerty i kiermasze, z których dochód przeznaczają na konto budującego placówkę Salwatoriańskiego Stowarzyszenia Hospicyjnego.
W rocznicę 96. urodzin papieża Polaka, młodzi elektronicy przyszli na teren hospicjum, by razem z uczennicami Zespołu Szkół Ogrodniczych w Bielsku-Białej posadzić kolejne 150 roślin w powstającym przy budynku ogrodzie ekologicznym. Jego projektantką i wykonawczynią jest Barbara Midor. Hospicjum otacza starodrzew, wśród którego biegają czarne wiewiórki i przelatują rozśpiewane ptaki. To otoczenie wzięła pod uwagę Barbara Midor, komponując ogród.
Dla niektórych praca z roślinami była życiowym (udanym!) debiutem
Urszula Rogólska /Foto Gość
W ogrodzie rosną już: kalina, tawuła japońska, różaneczniki, pigwowce, hortensje bukietowe i róże pomarszczone. Ich dopełnieniem będą runianka, ciemiernik, liliowiec i parzydło leśne, które właśnie posadzili młodzi elektronicy.
Ogród powstaje w ramach programu "Działaj w zielone" Fundacji Ekologicznej ARKA, dzięki finansowaniu z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej poprzez program "Inicjatywy obywatelskie dla środowiska".
- Zaangażowaliśmy się w ten projekt, bo łączy on walory ekologiczne z ważnym celem społecznym, jakim jest opieka nad chorymi w hospicjum - podkreślał Wojciech Owczarz z fundacji, dodając, iż posadzone w nowym ogrodzie rośliny dają schronienie ptakom i drobnym ssakom, przyciągają zapylające rośliny owady, a przy tym będą mieć korzystny wpływ na psychikę chorych i ich najbliższych.
Pod okiem fachowców chłopcy budowali ogród ekologiczny przy hospicjum
Urszula Rogólska /Foto Gość
W czasie spotkania byli obecni także założyciele budującego obiekt Salwatoriańskiego Stowarzyszenia Hospicyjnego: prezes Grażyna Chorąży i ks. Piotr Schora SDS.
Jak mówi Grażyna Chorąży, budowane od 6 lat hospicjum rozpocznie swoją działalność najpóźniej 1 października tego roku. Stowarzyszenie wystąpi do wojewody śląskiego o zarejestrowanie placówki leczniczej, a następnie - po otrzymaniu zgody - do NFZ o dopłatę, przynajmniej w wysokości 50 procent kosztów. W całodobowej placówce znajdzie się miejsce dla 28 chorych. Już wkrótce rozpocznie się także rekrutacja personelu medycznego.