Już kilka tysięcy ludzi na szlakach Ekstremalnej Drogi Krzyżowej przeszło w tym roku przez Beskidy.
Najwięcej idzie osób w średnim wieku: 35–45 lat. Jest też młodzież i osoby starsze, mające 65 lat. Idą ludzie z Bielska-Białej, całego województwa śląskiego, z Wrocławia czy Chełma Lubelskiego – mówi br. Mirosław Myszka SAC, który jako lider czuwał nad wieloma trasami, a także przygotowywał 500 wyruszających z pallotyńskiego kościoła św. Andrzeja Boboli na najtrudniejsze szlaki. Ponad połowa wybrała właśnie te: po 45–55 km, z przewyższeniami sięgającymi 2500 m, przez Szyndzielnię, Klimczok i Skrzyczne.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.