- Miłość przebaczająca jest najpiękniejszą potęgą każdego małżeństwa i każdej rodziny. Jak długo umiem przebaczać, tak długo jest jedność w małżeństwie - mówił małżonkom z Domowego Kościoła ks. prof. Edward Staniek w Bielsku-Białej.
Pierwsze upokorzenie Jezusa to spoliczkowanie go przed Annaszem. - Panem tej sytuacji jest Jezus, a nie Annasz. To jest mocne upokorzenie, ale ten, który potrafi zachować spokój, jest mocniejszy od tego, który policzkuje. Policzek to jest zniszczenie godności człowieka. To jest uderzenie nie tylko w twarz, ale i w serce. On odpowiada milczeniem za każdy policzek - to jest pierwsza lekcja - podkreślił ks. Staniek.
Kolejne upokorzenia spotkały Jezusa w czasie więzienia go w piwnicy, kiedy był opluwany, policzkowany, gdzie był przedmiotem zabaw strażników. - Jezus pokazuje, że tysiąc razy lepiej być oplutym niż opluwać. Jedyną odpowiedzią na oplucie, jak i policzkowanie jest przebaczenie. Bo przebaczenie to jest potężna siła. Jeśli ja promieniuję Chrystusem i przebaczającą miłością, to wygrywam. Miłości przebaczającej nie da się zniszczyć - mówił ks. Staniek.
Rodziny z dziećmi wypełniły złotołański kościół
Urszula Rogólska /Foto Gość
To był żal doskonały
Kiedy Chrystus był upokarzany, swój dramat przeżywał na dziedzińcu Piotr, który nie wypełnił woli Bożej - poszedł za Jezusem, choć On nakazał apostołom odejście. Kiedy się Go zaparł i uświadomił sobie swoją zdradę, spotkał się od razu z przebaczającym wzrokiem Jezusa. Wybiegł, płacząc nad sobą, ale potrafił przyjąć przebaczenie i wybaczyć samemu sobie. - To był żal doskonały. Kiedy Bóg mi przebacza, to i ja muszę sobie przebaczyć, bo jeśli nie umiem sobie przebaczyć, to i innym nie umiem przebaczyć - zaznaczył ks. Staniek. Nie potrafił tego zrobić wobec siebie Judasz.
- Miłość zawsze chce wygrywać z nienawiścią - to jest prawdziwe przebaczenie. Przebaczająca miłość jest potęgą, która wygra w tym świecie - mówił prelegent, zachęcając rodziny, by ich domy były nią wypełnione każdego dnia.
Ks. Stanisław Wójcik przyniósł rodzinom Domowego Kościoła na czas ich spotkania relikwie św. Jana Pawła II
Urszula Rogólska /Foto Gość
Zanim nas uderzą...
Po konferencji uczestnicy ruchu odprawili Drogę Krzyżową, do której poruszające komentarze, mówiące o drogach krzyżowych w małżeństwie, napisali członkowie wspólnoty ze Skoczowa.
Podczas kazania ks. Staniek kontynuował myśli z konferencji, pokazując Jezusa jako wzór zachowania wobec nienawiści: Jezus milczał, kiedy przedstawiano fałszywych świadków, przebaczał "każdym uderzeniem serca", modlił się do Ojca, by i On przebaczył Jego oprawcom. - Chrystusowi zależy na tym, żeby nasze serce było wypełnione przebaczającą miłością, zanim nas uderzą... - mówił ks. Staniek, pokazując różnicę między przebaczeniem a okazaniem przebaczenia. Bo przebaczyć należy każdemu, ale okazać przebaczenie można tylko temu, kto o nie prosi, kto dorósł do tego.
Przedostatnim punktem programu dnia wspólnoty było spotkanie w grupach, w czasie którego małżonkowie rozważali fragment Dziejów Apostolskich o zesłaniu Ducha Świętego - w nawiązaniu do hasła roku: "W mocy Ducha Świętego - Duch Święty a Kościół" lub dzielili się swoimi refleksjami po konferencji księdza profesora.
Na zakończenie wszyscy spotkali się w salkach parafialnych na agapie.