Bielskie - i nie tylko - 24 godziny dla Pana

Przez całą dobę, od piątkowego wieczoru trwała adoracja Najświętszego Sakramentu, a w konfesjonałach czekali spowiednicy. W kaplicy kościoła NSPJ w Bielsku-Białej z wielkopostnej spowiedzi skorzystało sporo osób.

Adorację zakończy Eucharystia sprawowana na zakończenie 24 godzin dla Pana - w sobotę 5 marca o 18.30.

- To propozycja skierowana zwłaszcza do tych, którzy w powodu obowiązków zawodowych mają trudność w skorzystaniu z okazji do wielkopostnej spowiedzi odbywającej się w parafiach czy w trakcie rekolekcji wielkopostnych. Tutaj wieczorna czy nawet nocna pora dawała szansę, by znaleźć czas dla Pana Boga i spokojnie przygotować się do spowiedzi, a także przystąpić do niej z wyprzedzeniem, a nie w ostatniej chwili - mówi ks. Sebastian Rucki, dyrektor wydziału duszpasterskiego kurii diecezjalnej, który również dyżurował w konfesjonale.

Czuwanie poprowadziła m.in. młodzież przygotowująca się do ŚDM w Krakowie   Czuwanie poprowadziła m.in. młodzież przygotowująca się do ŚDM w Krakowie
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Jak przypomina ks. Rucki, to już zorganizowana po raz drugi akcja, która jest odpowiedzią na apel papieża Franciszka i Papieskiej Rady ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji.

W programie 24-godzinnej adoracji były sprawowane kilka razy Msze Święte i czuwanie prowadzone przez młodzież przygotowującą się do Światowych Dni Młodzieży

Swoje czuwanie poprowadziły też róże różańcowe.

Była również możliwość osobistej adoracji w ciszy.

Papież Franciszek w bulli "Misericordiae Vultus" napisał:

Komunikat Diecezji Bielsko-Żywieckiej podkreśla obowiązek wspierania ofiar grzechu pedofilii i ujawniania winnych.   Komunikat Diecezji Bielsko-Żywieckiej podkreśla obowiązek wspierania ofiar grzechu pedofilii i ujawniania winnych.
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
„Niech czas Wielkiego Postu w Roku Jubileuszowym zostanie przeżyty jeszcze bardziej intensywnie, jako istotny moment w celebrowaniu i doświadczaniu miłosierdzia Boga”.

- Ten czas adoracji i spowiedzi był właśnie taką okazją - dodaje ks. Rucki.

Przez cały czas adoracji w kaplicy nie brakowało wiernych, którzy skorzystali z tego zaproszenia, by nie czekać z wielkopostnym rachunkiem sumienia i sakramentem pojednania na ostatnie dni...

 

 

Przeczytaj także:

« 1 »