Około 120 osób - mieszkańców parafii w Milówce z proboszczem ks. Stanisławem Lubaszką i przyjaciółmi - wzięło udział w pierwszej w naszej diecezji Drodze Krzyżowej wzorowanej na założeniach EDK.
Uczestnicy wyprawy przeszli nocą w piątek z 26 na 27 lutego trasę na wzór Ekstremalnej Drogi Krzyżowej z Milówki, przez Prusów i Halę Boraczą - i z powrotem, do miejsca startu. Pokonali około 15 km, wspinając się stromymi podejściami i ślizgając się na zaśnieżonych ścieżkach.
- Szliśmy w całkowitym milczeniu, w trudnych zimowych warunkach, przy lekkim mrozie i pięknie świecącym księżycu, zmagając się ze sobą i trudnościami drogi. Każdy uczestnik nabożeństwa otrzymał tekst rozważań Drogi Krzyżowej - mówi ks. Stanisław Lubaszka, proboszcz parafii Wniebowzięcia NMP w Milówce, który także uczestniczył w nabożeństwie.
W drogę wyruszyło także ośmiu ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR - mieszkańców Istebnej, Żywca, Szczyrku, Bielska-Białej, Juszczyny i Milówki - wśród nich Paweł Klemczak, inicjator przedsięwzięcia.
- To nasze pierwsze tego typu przedsięwzięcie, ale - mam nadzieję - nie ostatnie - mówi Paweł Klemczak. - W pobliżu mamy wiele szlaków papieskich, więc rodzą się pomysły jak połączyć nasze górskie pasje ze stroną duchową, sprawami naszej wiary. Cieszę się, że mamy sprzymierzeńca w księdzu proboszczu - zresztą niesamowitym piechurze, który nam wszystkim imponował kondycją na Drodze Krzyżowej. To na pewno nie nasza ostatnia taka wyprawa.