W sobotę 27 lutego mija pierwsza rocznica śmierci niezłomnego budowniczego kościoła i parafii św. Józefa na bielskim osiedlu Złote Łany. W tym dniu wieczornej Mszy św. będzie tutaj przewodniczył biskup senior Tadeusz Rakoczy.
Miał 38 lat lat, kiedy w 1976 r. kard. Karol Wojtyła powierzył mu wyjątkowe zadanie: "Jedź tam. Będziesz tam tworzył nową parafię i wybudujesz kościół". Zgodnie z wolą kardynała, ks. Józef Szczypta przyjechał na miejsce, gdzie miał realizować swoje zadanie. Zobaczył zagony, pola, łąki...
Niemałego trudu wymagała budowa kościoła w tamtym czasie. Ale młody duszpasterz był niezłomny. Szybko znalazł także oddanych temu dziełu mieszkańców. Kościół udało się wybudować, powstała wspólnota parafialna św. Józefa na Złotych Łanach. Ks. prałat Józef Szczypta prowadził ją przez prawie 40 lat. Odszedł do Pana rankiem 27 lutego 2015 roku.
Mieszkańcy parafii stale pamiętają o swoim proboszczu, także w czasie Mszy św. sprawowanych w jego intencji. W dniu rocznicy śmierci, 27 lutego, spotkają się znowu. Mszę św. o 18.00 w kościele św. Józefa na Złotych Łanach będą celebrowali księża dekanatu Bielsko-Biała Wschód pod przewodnictwem biskupa seniora Tadeusza Rakoczego.
Do udziału w Eucharystii, która będzie jeszcze jednym uroczystym dziękczynieniem za życie i dzieło zasłużonego kapłana, zapraszają wszystkich obecni duszpasterze parafii z proboszczem ks. Stanisławem Wójcikiem.
Kościół św. Józefa na Złotych Łanach wybudowany dzięki oddaniu śp. ks. Józefa Szczypty
Urszula Rogólska /Foto Gość
Wolą ks. Szczypty było pochowanie go na cmentarzu w Odrowążu Podhalańskim, obok rodziców i siostry. Parafianie ze Złotych Łanów pojadą tam razem 5 marca. Przy bielskim kościele natomiast planowane jest także materialne upamiętnienie postaci pierwszego proboszcza i budowniczego kościoła. Ofiara na ten cel będzie zbierana podczas sobotniej liturgii.
Ks. prałat Józef Szczypta urodził się w 1938 roku w miejscowości Załuczne, należącej do parafii Odrowąż, niedaleko Czarnego Dunajca. Jego powołanie kapłańskie zrodziło się w rodzinnym domu, ocalonym z pożogi wojennej. Umocniły je czas nauki w nowotarskim liceum i zetknięcie z ks. Stanisławem Balem, katechetą, twórcą i opiekunem bursy dla chłopców.
Święceń kapłańskich udzielił mu 17 czerwca 1962 r. bp Karol Wojtyła. Pierwszą placówką, do pracy w której go skierowano była... Niegowić - ta sama parafia, w której ks. Wojtyła pracował jako wikariusz 15 lat wcześniej. Później skierowano go do Dąbrowy Narodowej koło Jaworzna, Andrychowa (u św. Macieja) i na krakowski Salwator.
W 1976 roku kard. Wojtyła wysłał ks. Józefa Szczyptę do pracy w Bielsku-Białej, do parafii Opatrzności Bożej, ale ze skierowaniem do tworzenia nowego ośrodka duszpasterskiego na osiedlu Złote Łany. Gdy kardynał Franciszek Macharski utworzył tu samodzielną parafię, ks. Józef Szczypta został jej pierwszym proboszczem.
Podczas Mszy św. 2 marca 2015 r. i całonocnego czuwania za jego życie i posługę kapłańską dziękowały Bogu rzesze parafian, ale też bardzo licznie przybyli księża diecezji bielsko-żywieckiej i archidiecezji krakowskiej, parlamentarzyści, władze Bielska-Białej, przedstawiciele wielu instytucji i samorządowcy.
Mszy św. przewodniczył bp senior Tadeusz Rakoczy. Wśród celebrujących kapłanów był także obecny bp Piotr Greger. Kazanie wygłosił ks. Józef Walusiak, który w 1980 roku, jako kapłan z dwuletnim stażem, trafił do tworzonej przez ks. Józefa Szczyptę wspólnoty parafialnej na Złotych Łanach. Na zakończenie Mszy św. ks. prał. Józefa wspominał także bp Tadeusz Rakoczy. Mówił m.in. o 22 maja 1995 roku, kiedy to Jan Paweł II odwiedził Skoczów, Bielsko-Białą i Żywiec. - Po drodze pokazałem papieżowi, że tam, w górze, są Złote Łany. A ojciec święty odpowiedział natychmiast: "Jedźmy tam!". Nie udało się, bo nie pozwalały na to względy organizacyjne i bezpieczeństwa...