Anglista-kosa w roli Macochy, dyrektor i najbardziej wymagający matematyk - jako ćwierkające ptaszki Wróżki, dyrektor zespołu szkół w roli jednej z córek Macochy, a hiszpański native speaker jako Książę? Takie rzeczy tylko w szkołach KTK!
Za dwie godziny spektakl, a oni właśnie uczestniczą w próbie generalnej, która jest... ich pierwszą próbą! Nauczyciele gimnazjum i liceum prowadzonych w Bielsku-Białej przez Katolickie Towarzystwo Kulturalne w Bielsku-Białej po raz kolejny wystąpili na scenie z przedstawieniem charytatywnym.
W zeszłym roku pokazali "Śpiącą Królewnę", w tym - "Kopciuszka". Spektakl ponownie wyreżyserowała Jadwiga Grudzińska, prowadząca w szkołach zajęcia teatralne.
Zabawa za kulisami przednia. Anglista-kosa, czyli Michał Kołodziejczyk, poprawiając sobie "biust", próbuje dyscyplinować swoje "córki", czyli dyrektor zespołu szkół KTK Beatę Markowicz i chemiczkę Jolantę Stefaniak.
Jedna z księżniczek i ptaszek Wróżki: wuefistka Magdalena Miszczyk i dyrektor Marek Wójtowicz
Urszula Rogólska /Foto Gość
Księżniczki, które przyjdą na bal organizowany przez królewską rodzinę (królową - polonistkę Małgorzatę Piątek, króla - muzyka Marka Pradelę oraz książęta, nauczycieli hiszpańskiego: Diego Sancheza Medinę i Stanisława Barcika), a także Kopciuszek (w tej roli polonistka Beata Składowska) pękają ze śmiechu, patrząc na ćwierkające kruche ptaszyny, czyli postawnych nauczycieli: dyrektora Marka Wójtowicza i surowego matematyka Andrzeja Widza.
- Tak naprawdę jeszcze się nie spotkaliśmy w pełnym składzie. Dziś to nasza pierwsza próba - śmieją się na dwie godziny przed spektaklem podczas próby generalnej, ściskając w rękach kartki z tekstem bajki o "Kopciuszku".
Książęta, czyli nauczyciele hiszpańskiego: Diego Sanchez Medina i Stanisław Barcik
Urszula Rogólska /Foto Gość
Niektórzy mają do wygłoszenia tylko jedno zdanie składające się z trzech słów, a stresują się tak, jak... prawdopodobnie jak ich uczniowie przed klasówką!
- Robimy to, bo kończy się karnawał, bo to doskonała okazja do zabawy i integracji w gronie nauczycieli i pracowników szkoły, ale przede wszystkim dlatego, że... w ten sposób kwestujemy wśród rodziców i naszych gości na rzecz wyposażenia naszej szkoły - mówi Beata Markowicz. - W zeszłym roku zebraliśmy połowę sumy potrzebnej na zakup dygestorium do pracowni chemicznej. Mamy nadzieję, że dzięki tegorocznemu spektaklowi ten cenny sprzęt trafi już do naszych szkół.
Królowa Małgorzata Piątek, król Marek Pradela i książę Diego Sanchez Medina
Urszula Rogólska /Foto Gość
Dygestorium to przeszklona komora w kształcie dużej szafy, dzięki której można w bezpieczny sposób przeprowadzać eksperymenty chemiczne z różnymi substancjami. Specjalny system wentylacji zapobiega wydostawania się do atmosfery trucizn, szkodliwych substancji, nieprzyjemnie pachnących gazów.
Spektaklowi nauczycieli towarzyszyły także popisy taneczne. wokalne i kabaretowe uczniów liceum i gimnazjum.
Kopciuszek, czyli polonistka Beata Składowska
Urszula Rogólska /Foto Gość