Mietek, Renia i oni


Jak mówią, rzeczy niemożliwe załatwiają od ręki, a na cuda trzeba troszkę poczekać.

Urszula Rogólska


|

Gość Bielsko-Żywiecki 06/2016

dodane 04.02.2016 00:00
0

Mietek i Renia, czyli... dwie maltańskie karetki marki Renault i Mercedes, które otrzymali dla swojej działalności. − To teraz prosimy przeczytać napis na karetkach: „Zakon Maltański Polska. Maltańska Służba Medyczna” i dalej ostatnia linijka, bo to ona jest najistotniejsza: „Oddział Kęty”! – podkreślają maltańscy wolontariusze.
Mają swoją siedzibę przy parafii Świętych Małgorzaty i Katarzyny w Kętach. Od pięciu lat towarzyszy im podstawowy cel, nawiązujący do ich kilkusetletniego motta: „Obrona wiary i pomoc potrzebującym” – nie zawieść nikogo, kto liczy na ich pomoc.
Z okazji swojego 5-lecia spotkali się na uroczystej Mszy św., którą w ich intencji sprawowali kapelan ks. Mikołaj Szczygieł i ks. dr Piotr Kroczek.


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY