Doba Bożego Miłosierdzia w parafii św. Wojciecha w Dankowicach rozpoczęła się w dniu, w którym cały Kościół wspomina nawrócenie św. Pawła. O jego przemianie w kontekście Bożego Miłosierdzia mówił dankowickim parafianom bp Piotr Greger.
W deszczowe popołudnie 25 stycznia drogą wyznaczoną przez zapalone białe i czerwone znicze samochód-kaplica ze znakami Miłosierdzia wjechał przed kościół św. Wojciecha w Dankowicach. To pierwsza parafia w dekanacie wilamowickim, która gości peregrynujący obraz Jezusa Miłosiernego oraz relikwie Apostołów Miłosierdzia - św. Faustyny i św. Jana Pawła II.
Przed kościołem nadzwyczajnych gości witali młodzi parafianie: kandydaci do bierzmowania i strażacy wraz z biskupem Piotrem Gregerem, ks. proboszczem Józefem Jakubcem i wikariuszem ks. Krzysztofem Pawełczykiem. Byli obecni także proboszczowie parafii w dekanacie z dziekanem ks. prałatem Michałem Bogutą z Wilamowic.
Uroczystość rozpoczął moment uczczenia relikwii, które księdzu proboszczowi podał kustosz Znaków Miłosierdzia ks. Roman Kanafek. Po ucałowaniu relikwii przez bp. Gregera, zostały one przekazane delegacjom młodzieży. Natomiast obraz wnieśli do kościoła dankowiccy strażacy-ochotnicy.
Młodzi parafianie z Dankowic wnieśli do kościoła relikwie św. Faustyny i św. Jana Pawła II
Urszula Rogólska /Foto Gość
To jest nasza droga
- Te dzisiejsze Twoje odwiedziny u nas, są dla nas odświętnym potwierdzeniem codziennej obecności wśród nas - mówił ksiądz proboszcz witając obraz w kościele. - Twoje nawiedzenie nawiązuje do objawień, danych w latach 30. ubiegłego wieku św. Faustynie. Ich celem było właśnie przekonanie świata o Twojej obecności i o Twoim miłosierdziu, Właściwie przypomnieniem, gdyż są to przecież głęboko ewangeliczne prawdy. Św. Jan Paweł II stał się w minionym stuleciu świadkiem tych objawień i wyjątkowym sługą Boga bogatego w miłosierdzie.
Ks. Jakubiec zawierzając Jezusowi miłosiernemu wszystkich mieszkańców parafii, całe rodziny, chorych i seniorów, ciężko pracujących i cerpiących z powody braku pracy, podkreślał: - Chcemy dzisiaj stać się Twoją własnością, Ciebie przyjąć. Chcemy rozpoznać czas naszego nawiedzenia. Chcemy zanurzyć się w oceanie Twojego miłosierdzia. Chcemy w końcu podjąć ten wysiłek bycia szczytem Bożego stworzenia - ludzi stworzonych na obraz i podobieństwo Boże. Chcemy być lepsi, dążący do świętości, bo to jest droga, którą wyznaczasz nam Ty, droga, którą przeszli nasi święci. To jest i nasza droga. Wsłuchaj się przez te godziny w rytm naszych serc, które w tych chwilach biją szczególnie dla Ciebie.
Dankowice jak Damaszek
Peregrynacja w Dankowicach przypadła w dniu święta Nawrócenia św. Pawła w całym Kościele. I to jego osobie, w kontekście miłosiernej miłości Boga Ojca, homilię poświęcił bp Piotr Greger.
Od lewej: dziekan ks. prałat Michał Boguta, bp Piotr Greger i ks. proboszcz Józef Jakubiec
Urszula Rogólska /Foto Gość
Ksiądz biskup przytoczył opinię ks. prof. Waldemara Chrostowskiego, iż w przypadku Szawła, trudno mówić o klasycznym nawróceniu - chociaż tak nazywa się świętom obchodzone 25 stycznia. - Bo nawrócenie zawsze jest przejawem Bożej łaski i miłosierdzia, ale też nie wyklucza wysiłku ze strony człowieka, który ma świadomość swojej winy i chce dokonać w swoim życiu radykalnej zmiany ku temu co lepsze. U Szawła tego nie było - zaznaczył bp Greger, przypominając iż Szaweł był głęboko wierzącym żydem.
Jego przemiana pod Damaszkiem jest przejawem Bożego Miłosierdzia. Jak tłumaczył ksiądz biskup, Szawłowi, trudno było przyjąć to, co małe, ubogie. Dla Izraela wszelkiego rodzaju małość była wyrazem braku Bożego błogosławieństwa.
Dlaczego wybrał Damaszek? Bo tu uciekało wielu chrześcijan, ale tu także Szaweł mógł liczyć na pomoc wielu żydów. I to na drodze do Damaszku doszło do spotkania z potężnym Bogiem, Jezusem-światłością, które w jednym momencie wszystko zmieniło do tego stopnia, że Szaweł uwierzył bez najmniejszych wątpliwości.
Istota przemiany
Czego nas uczy ten obraz przemiany jaka dokonała się w życiu Szawła pod Damaszkiem? - pytał ksiądz biskup, przypominając, że zdezorientowany Szaweł zapytał Jezusa co ma czynić. - Słyszy, że ma iść tam, dokąd się wybierał - kontynuował ksiądz biskup. - Jezus nie każe mu zawrócić, ani nie chce żeby zmienił kierunek drogi. Uprzedza go jednak, że ma iść do Damaszku, ale tam nie będzie realizował to, co zamierzał, ale będzie musiał być posłusznym innym: "Wstań, idź do Damaszku, tam ci powiedzą wszystko, co masz czynić". Na tym polega istota Szawłowej i naszej przemiany mocą Chrystusowej łaski, która ma źródło w Bożym Miłosierdziu: dopóki chodzimy własnymi ścieżkami, po swojemu, tak daleko nam do nawrócenia. Każdy z nas ma swój Damaszek...
Po Mszy św. relikwie Apostołów Miłosierdzia zostały wystawione do uczczenia
Urszula Rogólska /Foto Gość
Bp Greger zachęcił mieszkańców Dankowic, by podczas tej doby Bożego Miłosierdzia prosili Miłosiernego Boga, żeby ich drogi życia były zawsze kroczeniem z Tym, który mocą swojej łaski przemienił życie Szawła. Po tym spotkaniu, Szaweł stał się Pawłem - gorliwym głosicielem Ewangelii.
Po Mszy św. każdy mógł uczcić relikwie Apostołów Miłosierdzia. Rozpoczęło się także czuwanie przed Najświętszy Sakramentem, w obecności Znaków Miłosierdzia.
Po południu 26 stycznia obraz i relikwie pojadą do kolejnej parafii dekanatu - do Kaniowa.