- Miłosierdzie przychodzi do człowieka, który pozostaje cały czas wolnym, który może skorzystać zachłannie, obficie, który może pozwolić przemienić swoje życie, kiedy uzna swój grzech. słabość, niewierność - mówił w Buczkowicach bp Roman Pindel.
Choć niska temperatura i dokuczliwy wiatr dawały się w piątek 22 stycznia mocno we znaki, mieszkańcy Buczkowic wytrwale czekali na peregrynujący po diecezji obraz Jezusa Miłosiernego oraz relikwie Apostołów Miłosierdzia: św. Faustyny i św. Jana Pawła II.
Znaki Miłosierdzia przyjechały tuż przed 17.00 ze Szczyrku. Razem z parafianami i ich duszpasterzami: obecnym i byłym proboszczem: ks. Markiem Bandurą i ks. prałatem Stanisławem Jaskiem, wikariuszami: ks. Markiem Modzelewskim i ks. Jarosławem Bieleszem, a także księżmi z całego dekanatu łodygowickiego z dziekanem ks. Franciszkiem Kuligą oraz księżmi związanymi z parafią czekał na nie także bp Roman Pindel. Biskup bielsko-żywiecki przewodniczył Mszy św. i udzielił sakramentu bierzmowania buczkowickiej młodzieży.
Strażacy-ochotnicy wnieśli obraz Jezusa Miłosiernego
Urszula Rogólska /Foto Gość
Chcemy przybliżyć się do tronu łaski
Przed obrazem Jezusa Miłosiernego oraz relikwiami Apostołów Miłosierdzia: św. Faustyny i św. Jana Pawła II ks. Marek Bandura mówił:
- Chcemy z ufnością przybliżyć się do tronu łaski, aby czerpać ze zdrojów Twojej miłosiernej miłości. Jezu, prosimy Cię, otocz miłosierdziem serca wszystkich rodzin naszej parafii: dzieci młodzieży, ludzi chorych, matek, ojców, samotnych, tych, którzy pomagają chorym: lekarzom, pielęgniarkom, zranionym grzechem, zagubionym i poszukującym. Ulecz i przemień nasze umysły i serca swoją miłością. Jezu, ufam Tobie - nie sobie - ale tylko Tobie - podkreślił ks. Bandura.
W homilii ksiądz biskup nawiązał do czytań dnia: o spotkaniu prześladowcy i prześladowanego - króla Saula i Dawida - przed jaskinią, w której odpoczywał król, i okazanej mu przez Dawida łasce darowania życia oraz Ewangelii o wyborze dwunastu Apostołów.
Protoplasta Miłosiernego Jezusa
- Dawid znajduje taką sposobność, żeby dać odczuć królowi, że ten robi coś niewłaściwego. W ten sposób - możemy dziś powiedzieć - okazuje miłosierdzie - a zarazem uświadamia mu, że robi coś złego, ale może się z tego wycofać, może żałować i przyjąć miłosierdzie od Boga, przebaczenie, ale też darowanie tych win ze strony tego, którego chciał skrzywdzić.
Bp Roman Pindel przewodncizył Mszy św. na powitanie Znaków Bożego Miłosierdzia w Buczkowicach
Urszula Rogólska /Foto Gość
Ksiądz biskup mówił: - Znamienne jest to, że Dawid jest protoplastą Chrystusa. Jezus jest nazywany potomkiem Dawida. Dawid jest zapowiedzią tego, co będzie się dziać w różnych momentach w życiu Jezusa. Można wręcz zestawiać cały szereg momentów w życiu Jezusa, które nam pokazują, jak bardzo Jezus przekracza to, co zapowiada Dawid swoim życiem.
Chrystus nie szuka odwetu - tak jak Dawid nie szukał odwetu na królu. Chrystus raz po raz okazuje miłosierdzie temu, który potrzebuje wsparcia, uzdrowienia, pocieszenia, egzorcyzmu czy nieraz przywrócenia do życia.
Ale Jezus także w sposób niezwykły odnosi się wobec tych, którzy są winni wobec niego, którzy czyhają na jego życie, którzy są jego przeciwnikami. Nie tyle, że schodzi z linii ciosu swoich prześladowców, ale konfrontuje się z nimi, narażając się, zabiegając o to, aby uświadomili sobie, że czynią coś złego, że jest droga inna - uznania swojej winy, proszenia Boga o przebaczenie.
On nie złamie wolnej woli
Także Ewangelia o wyborze Dwunastu ukazuje zaufanie Boga wobec człowieka - zostali wybrani nie ze względu na swoje zasługi, ale dlatego, że Jezus łaskawie na nich popatrzył. Szansę dostał także Judasz.
W dniu peregrynacji młodzi parafianie przyjęli sakrament bierzmowania
Urszula Rogólska /Foto Gość
- Jezus króluje, ale nie złamie wolnej woli człowieka, który spotyka z Jego wyrozumiałością, cierpliwością - mówił bp Pindel. - Miłosierdzie przychodzi do człowieka, który pozostaje cały czas wolnym, który może skorzystać zachłannie, obficie, który może pozwolić przemienić swoje życie, kiedy uzna swój grzech, słabość, niewierność - mówił bp Pindel. - Dzisiejsze czytania pozwalają nam uświadomić sobie ogrom Bożego Miłosierdzia, a zarazem naszą wolną wolę; pomagają uświadomić sobie, że są w nas jakieś ciemne zakamarki, przywiązania, lęki, które nas ograniczają, które nam nie pozwalają rzucić się w ramiona Tego, który jest miłosierny.
Z Buczkowic Znaki Miłosierdzia pojadą w sobotę 23 stycznia do parafii Matki Bożej Pocieszenia w Rybarzowicach, a stamtąd - do ostatniej parafii w dekanacie łodygowickim: do Wilkowic.