Ponad 200 osób uczestniczyło w kolędowaniu niepełnosprawnych, przygotowanym w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bielsku-Białej.
Po raz kolejny wolontariusze diecezjalnej Caritas, z jej dyrektorem ks. Robertem Kasprowskim, a także Stowarzyszeniem Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Serce dla Serca" z parafii Trójcy Przenajświętszej w Bielsku-Białej, zaprosili osoby niepełnosprawne i ich opiekunów z całej diecezji na wspólne spotkanie przy opłatku. Kolędowanie odbyło się w bielskim kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Przyjechały osoby niepełnosprawne zrzeszone w stowarzyszeniach, wspólnotach, szkołach, placówkach warsztatowych w różnych miejscowościach całej diecezji, razem ze swoimi opiekunami, nauczycielami, wolontariuszami.
Osoby niepełnosprawne z całej diecezji przyjechały do kościoła NSPJ w Bielsku-Białej
Urszula Rogólska /Foto Gość
Spotkanie rozpoczęła Msza św. pod przewodnictwem bpa Romana Pindla.W imieniu wszystkich obecnych księdza biskupa witał ks. prałat Józef Oleszko, duszpasterz "Serca dla Serca":
- Papież Franciszek w bulli zapowiadającej nadzwyczajny jubileusz miłosierdzia napisał: "O jakże pragnę, aby nadchodzące lata były naznaczone miłosierdziem tak, byśmy wyszli na spotkanie każdej osoby, niosąc dobroć i czułość Boga dla wszystkich". Dziękujemy ci, że wychodzisz jako ojciec tej diecezji naprzeciw tym, którzy naznaczeni są stygmatem cierpienia i którzy chcą być w objęciach Miłosiernego Ojca. Dziękujemy za dar Eucharystii, za dar przyjacielskiego spotkania.
Nawiązując do słów przeczytanej Ewangelii o uzdrowieniu trędowatego, bp Roman Pindel podkreślił jak bardzo ważne w życiu każdego człowieka jest budowanie relacji z Panem Bogiem poprzez modlitwę i wsłuchiwanie się w Boże odpowiedzi. Przytoczył także historię amerykańskiego kaznodziei, który w czasie każdego swojego kazania podkreśla jedno zdanie: "Warto się modlić".
Utalentowana wokalistka Ola Nykiel podczaskolędowania z Caritas
Urszula Rogólska /Foto Gość
- Pan Bóg odpowiada tak jak wierzymy, że jest najlepiej dla nas. Nie zawsze odpowiada tak jak chcemy. Dopiero po pewnym czasie człowiek odkrywa, że dobrze coś się stało jak się stało. Ostatecznie to jest lepsze, co Bóg wybrał, jak wysłuchał moją modlitwę - mówił bp Pindel
Odnosząc się do przywołanych przez ks. Oleszkę słów z bulli "Misericordiae vultus", zaprosił wszystkich do ukazywania innym Miłosierdzia Bożego, przypominając o dobroci i czułości Boga, w każdych okolicznościach:
- Może się zdarzyć, że spotkamy człowieka, na którego jesteśmy bardzo źli, że pomyślimy sobie: jaki on jest biedny, nikt mu nie powiedział, że Bóg jest miłosierny, dlatego jest zawzięty na Boga, jest zawzięty na mnie. I kiedy wyciągniemy do niego rękę i powiemy - przebaczam ci, zapominam, bo wiesz, jest Rok Miłosierdzia - to może się coś tak wspaniałego stać, że ten człowiek rozpłacze się i powie: nie wiedziałem, że jest Rok Miłosierdzia. I będzie to pięknym znakiem tego, że rzeczywiście Bóg, który jest miłosierny, objawi się bardziej niż wcześniej się objawiał przez słowa czy przez to, co robimy w naszym życiu
Kolędnicy z Żywiecczyzny także chcieli wystąpić!
Urszula Rogólska /Foto Gość
Po Eucharystii wystąpili niepełnosprawni kolędnicy z Bielska-Białej, Żywca, Łodygowic, Pewli Wielkiej, Skoczowa a także zaprzyjaźnieni z nimi Honorowi Dawcy Krwi z Hałcnowa oraz kapela ze Straconki.
Spotkanie zakończył poczęstunek w budynku kurii diecezjalnej, Tam kolędowały także dzieci z bielskiej szkoły dla niesłyszących, które wykonały kolędy w języku migowym.