Za dar nowych błogosławionych, szczególnie pochodzącego z Żywiecczyzny o. Michała Tomaszka, nasza diecezja dziękowała 6 stycznia podczas Mszy św. w kościele św. Maksymiliana w bielskich Aleksandrowicach.
Gromkimi brawami dziękowało Panu Bogu i rodzinie bł. o. Michała Tomaszka, pochodzącego z Łękawicy, prawie 3 tys. wiernych w kościele św. Maksymiliana. To właśnie przykład tego świętego pociągnął o. Michała i o. Zbigniewa Strzałkowskiego do służby Panu Bogu i ludziom w zakonie franciszkanów, a później także na misjach. Eucharystii przewodniczył bp Piotr Greger, a wraz z nim przy ołtarzu stanęli księża diecezjalni oraz franciszkanie z krakowskim prowincjałem o. Jarosławem Zachariaszem OFMConv, który wniósł do kościoła relikwiarz bł. o. Michała Tomaszka – dar przekazany diecezji na prośbę biskupa Romana Pindla. W uroczystości uczestniczyli Peruwiańczycy: Enrique Mesias oraz zespół Kargaligera – autorzy i wykonawcy hymnu beatyfikacyjnego „Świadkowie nadziei”.
– Męczennicy z Peru są wzorem umiłowania Boga, przykładem gorliwości w służbie wobec drugiego człowieka, a także dowodem potwierdzającym, iż miłość jest silniejsza od śmierci – mówił bp Greger. – Od momentu ogłoszenia ich błogosławionymi oni już nie należą do nas. Są perłą Kościoła i zarazem darem dla Kościoła, który uznał ich jako przykład do naśladowania. Dwaj duchowi synowie św. Franciszka przeszli po górach w Peru i zostawili nam świadectwo o tej wielkiej prawdzie, dla której Jezus przyszedł na ziemię, a dziś objawia się całemu światu w znakach opisujących wędrówkę Mędrców ze Wschodu. Od każdego z nas zależy, co my z tym przesłaniem zrobimy, jak je odczytamy i czy ono chociaż trochę pobudzi nas do refleksji. Wszyscy – tak jak męczennicy peruwiańscy – jesteśmy narzędziami w ręku Pana Boga. Ojciec Zachariasz, przekazując relikwiarz bł. o. Michała, przypomniał słowa hymnu beatyfikacyjnego: „Oni są wśród nas”. – Są świadkami nadziei tam, w Peru, niech będą także świadkami nadziei tutaj, dla Kościoła bielsko-żywieckiego, i świadkami tej miłości, która może stać się udziałem każdego z nas – mówił o. Zachariasz.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się