Odszedł do Pana śp. ks. kan. Karol Psurek

Przez ponad 33 lata był proboszczem parafii NMP Królowej Polski w Czechowicach-Dziedzicach. Na emerytalnym odpoczynku spędził zaledwie cztery miesiące. Po krótkiej chorobie zmarł w bielskim Szpitalu Wojewódzkim 8 stycznia 2016 r.

Urodził się 26 lutego 1940 r. w Katowicach. Święcenia kapłańskie otrzymał w 1964 r. Od 1982 r. był proboszczem parafii NMP Królowej Polski w Czechowicach-Dziedzicach. Odszedł 76. roku życia  i 52. roku kapłaństwa.

Eksporta trumny z ciałem śp. ks. kan. Karola Psurka do kościoła NMP Królowej Polski i Msza św. odbędzie się w czwartek 14 stycznia o 10.00, a liturgia pogrzebowa rozpocznie się tego samego dnia o 14.00. Przewodniczyć będzie bp senior Tadeusz Rakoczy.

Z 51 lat kapłańskiej posługi ks. kan. Karol Psurek większość, bo aż 33 lata przypadły na duszpasterzowanie w parafii NMP Królowej Polski w Czechowicach-Dziedzicach. Wcześniej posługiwał w parafiach archidiecezji katowickiej, m.in. w Tarnowskich Górach, Mysłowicach, Siemianowicach Śl., Piekarach Śl.-Szarleju, Rudzie Śl.-Goduli i Szczejkowicach. Był także kapelanem szpitalnym i wicedziekanem dekanatu czechowickiego.

Zmarł w 52. roku kapłaństwa...   Zmarł w 52. roku kapłaństwa...
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Przez 20 lat pomagał w pracy duszpasterskiej w niemieckiej parafii Klein-Krotzenburg niedaleko Frankfurtu, gdzie co roku podczas wakacji zastępował proboszcza. Dzięki życzliwości tamtejszych katolików czechowiccy parafianie mogli w trudnych latach 80. korzystać z pomocy charytatywnej, wsparcia w pracach remontowych w kościele czy organizowaniu dla młodzieży wyjazdów na rekolekcje.

Kilka lat temu na pytanie, co najbardziej cieszy go jako proboszcza, odpowiadał:

- Przede wszystkim modlitwa, którą żyje nasza parafia. Tu dobrym przykładem może być wspólnota Żywego Różańca, która zawsze była bardzo aktywna. Przed reformą wprowadzoną przez Ojca Świętego Jana Pawła II były u nas 32 róże różańcowe. Później Tajemnic do odmawiania przybyło, więc trzeba było się zreorganizować i róż jest trochę mniej. Systematycznie staramy się poszerzać modlitwę o zgłębianie dokumentów społecznej nauki Kościoła. Analizowaliśmy też szczegółowo list apostolski o Różańcu.

Staramy się, aby modlitwie towarzyszyło też działanie. Jednym z przykładów są regularne odwiedziny osób chorych. Panie z Żywego Różańca podejmują je bardzo chętnie, odwiedzają chorych parafian przebywających w domach opieki, a także pomagają im co jakiś czas dotrzeć do świątyni. Najważniejsze jest to, że członkinie tej wspólnoty codziennie rano spotykają się w kościele i modlą się, a w soboty spotykają się na adoracji Najświętszego Sakramentu.

W każdą niedzielę przed Nieszporami odmawiają Różaniec.
Wiele osób przychodzi też na nabożeństwa Nowenny do MB Nieustającej Pomocy czy nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego. Wielką radością jest dla mnie także nabożeństwo Nieszporów, na które w niedzielę przychodzi sporo osób. To ważne, że wciąż nie brakuje u nas parafian, którzy potrafią niedzielę rzeczywiście spędzać po Bożemu.

Z ważnych wspomnień 30-lecia nie mogę nie wymienić naszych parafialnych pielgrzymek do Rzymu - i spotkań z Ojcem Świętym Janem Pawłem II. Papieski różaniec, który otrzymałem podczas jednego z tych spotkań jest dla mnie jedną z najcenniejszych pamiątek i zawsze towarzyszy mi podczas nabożeństw fatimskich.

Cieszy mnie, że w naszej parafii podczas tych 30 lat nie zabrakło też ludzi gotowych podjąć powołanie do życia konsekrowanego. Jestem wdzięczny Panu Bogu za wszystko, co było mi dane tu przeżyć...

Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci. Amen.

« 1 »