Znaki miłosierdzia goszczą w Łodygowicach, skąd pochodzi 37 księży. Ich grono dopełnia 14 sióstr zakonnych. Licząca 7 tys. mieszkańców miejscowość na Żywiecczyźnie dzieli się na dwie parafie. Peregrynacja rozpoczęła się w jednej z nich, młodszej, poświęconej św. Stanisławowi.
Do tutejszej świątyni obraz i relikwie Apostołów Bożego Miłosierdzia przywieziono z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Pietrzykowicach. Powitał je ks. płk Roman Dziadosz, od niedawna pracujący jako proboszcz w Łodygowicach Górnych. Ten kapłan diecezji bielsko-żywieckiej wcześniej, przez ponad dwie dekady, pracował w Ordynariacie Polowym Wojska Polskiego w parafiach wojskowych i wojskowo-cywilnych w całej Polsce, a także jako kapelan polskich misji wojskowych w Libanie i Iraku. Do Łodygowic trafił po zakończeniu posługi w diecezji wojskowej, po śmierci pierwszego proboszcza w Łodygowicach Górnych ks. Andrzeja Wąchala. Ks. Wąchal rozpoczął pracę w Łodygowicach na początku lat 70. XX w., gdy istniała tutaj tylko jedna parafia z zabytkowym, drewnianym kościołem w Łodygowicach Dolnych. Wkrótce został oddelegowany do budowy kościoła i nowej parafii w Łodygowicach Górnych. Do końca życia pozostał w parafii, którą tworzył i budował w wymiarze materialnym i duchowym. Po śmierci spoczął na miejscowym cmentarzu, wśród swoich parafian.
W Łodygowicach pielęgnuje się tradycyjną pobożność
ks. Jacek Pędziwiatr /Foto Gość
Nawiedzenie znaków miłosierdzia zbiegło się z zakończeniem tegorocznej tury prac remontowych, podczas których wymieniono okna w kościele, a parafia przygotowuje się do przyozdobienia ich witrażami, przedstawiającymi sylwetki patronów diecezji oraz tajemnice różańcowe.
− Różaniec jest bardzo popularną formą pobożności w naszej parafii − podkreśla ks. proboszcz Dziadosz. − W parafii działają bardzo aktywnie róże Żywego Różańca. A peregrynacja jeszcze umocni tradycje modlitewne, które obejmują także kult Bożego Miłosierdzia.
Parafianie licznie przybyli na uroczystość
ks. Jacek Pędziwiatr /Foto Gość
Powitalnej Mszy św. przewodniczył biskup pomocniczy diecezji bielsko-żywieckiej Piotr Greger.
− Jeśli otworzymy się na łaskę Boga, która jest nieograniczona, sami możemy się stać miłosierni i hojni. Po to Jezus przychodzi do nas − tłumaczył wiernym w okolicznościowym słowie. Biskup przypomniał, że peregrynacja wpisuje się w obchody rozpoczętego dzień wcześniej Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia, które Jezus głosił słowem, działaniem i całym swoim ziemskim życiem.
Dopełnieniem wieczoru nawiedzenia była Msza św. koncelebrowana przez księży pochodzących z parafii oraz kapłanów niegdyś tu pracującychi. Z parafii św. Stanisława pochodzi 14 żyjących księży i 4 siostry zakonne. Pozostali kapłani i siostry mają swoje rodzinne domy w Łodygowicach Dolnych, do których znaki miłosierdzia zawitają następnego dnia.