Wraz z całą parafią i kapłanami obraz i relikwie witał w parafii św. Floriana bp Roman Pindel. Wśród oczekujących przed świątynią licznych parafian nie zabrakło delegacji w pięknych żywieckich strojach, niosącej później relikwiarz. Drugi wnosiły uroczyście siostry salwatorianki.
Za delegacjami z relikwiami uroczyście obraz Pana Jezusa Miłosiernego do świątyni wnieśli strażacy. Przed ustawionym w prezbiterium wizerunkiem Bożego Miłosierdzia ukląkł proboszcz ks. prał. Kozieł i wygłosił słowa powitania.
- W znaku obrazu widzimy Cię, Synu Boży, tak jak widziała Cię św. siostra Faustyna Kowalska. Pełni ufności w Twoje słowa: "Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy obciążeni, utrudzeni jesteście, Ja was pokrzepię" powierzamy Ci losy całego świata, a w nim nasz diecezjalny Kościół z obecnym wśród nas biskupem ordynariuszem Romanem, kapłanami, osobami zakonnymi, klerykami i wszystkimi wiernymi. Błogosław naszemu Kościołowi bielsko-żywieckiemu i zachowaj go w pokoju i jedności - modlił się przed obrazem Pana Jezusa Miłosiernego ks. prałat Stanisław Kozieł.
- W szczególny sposób powierzam Tobie, Miłosierny Jezu, nasza parafię - dodawał ks. prał. Kozieł, polecając Bożemu Miłosierdziu każdego z parafian: dzieci, młodzież, wspólnoty rodzinne i małżeńskie, osoby samotne, chorych i cierpiących, grupy duszpasterskie i posługujących w parafii. - Jako zatroskany
Ks. prał. Stanisław Kozieł w imieniu parafian witał Pana Jezusa Miłosiernego
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
ojciec parafii proszę: dopomóż nam dotrzeć do niewierzących, oziębłych w wierze i zagubionych. Oni są tą zagubioną owcą: daj im łaskę nawrócenia - mówił ks. Kozieł i prosił: - Jezu Miłosierny, przemień nas w Siebie, gdyż Ty wszystko możesz! Prosimy o to, gotowi pełnić dzieła miłosierdzia, bezgranicznie ufając Tobie...
Witający biskupa Romana Pindla rodzice prosili o udzielenie chrztu 54-osobowej grupie młodych parafian i podkreślali swoją radość z faktu, że te dwa wielkie wydarzenia parafialne: peregrynacja i bierzmowanie, odbywają się na początku jubileuszowego Roku Miłosierdzia w całym Kościele.
- To zapowiedź obfitych łask i o nie także będziemy prosić podczas Eucharystii - mówił bp Pindel.
W homilii skierowanej do parafian, a także do kandydatów przyjmujących sakrament bierzmowania, bp Roman Pindel przywołał przykład, wskazujący na różnice między sprawiedliwością i miłosierdziem. Opowiedział o człowieku, którego osadzano, bo dopuścił się kradzieży: ukradł chleb, bo sam był głodny i nie maił co dać jeść swoim dzieciom.
Eucharystii w kościele św. Floriana przewodniczył bp Roman Pindel
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
- Sędzia, który miał wydać wyrok, usłyszał, że nie ma on na zapłacenie nawet najniższej kary: 10 dolarów. Po chwili zastanowienia sędzia wydał wyrok: skazał oskarżonego na tę najniższą karę i zaraz zapłacił ją ze swojej kieszeni, a dodatkowo zachęcił, by wszyscy obecni na sali sądowej ofiarowali jakąś sumę, żeby ten człowiek nie miał powodu, by znowu ukraść. To wydarzenie niezwykłe: sprawiedliwości stało się zadość, a człowiek, który był winien kradzieży, opuścił sąd dodatkowo obdarowany czymś, czego nie posiadał, do czego nie miał prawa. Otrzymał to wszystko z dobroci, wielkiej łaskawości - mówił bp Pindel.
- To pokazuje nam prawdę o człowieku: wszyscy jesteśmy winni. Jesteśmy grzesznikami i popełniamy wobec Boga i ludzi grzechy, których nie potrafimy ani naprawić, zadośćuczynić, ani przebłagać. To Bóg posyła Swojego Syna, aby zapłacił za nasz grzech: za każdy grzech każdego człowieka. I zawsze możemy do Niego wrócić, dzięki Jego Miłosierdziu. Kolejny grzech, który nam się przydarzy, nie może być powodem, by się załamać, zrezygnować, popaść w rozpacz. On ma być odwołaniem się do tego
Sakrament bierzmowania otrzymało 54 dziewcząt i chłopców
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
pierwszego doświadczenia Miłosierdzia Boga, kiedy wystarczyło powiedzieć: zgrzeszyłem, wyznać grzech ciężki i nabrać pewności, że jestem uwolniony, bo Bóg zapłacił przez Jezusa Chrystusa. Bóg w sakramencie pokuty daje także siłę do tego, żeby nie wracać do grzechu, odejść bogatszym, jak tamten sądzony za kradzież... - tłumaczył bp Pindel.
Młodzież, która przyjęła z rąk biskupa Pindla sakrament bierzmowania, otrzymała też krzyże pobłogosławione na zakończenie Eucharystii, a do ołtarza przyniosła swoje dary: deklaracje wstrzemięźliwości od papierosów, alkoholu i narkotyków, a także postanowienia pogłębienia swojego życia duchowego. W darze dla parafii młodzi ofiarowali komplet nowych lekcjonarzy, które będą służyć w modlitwie całej wspólnoty.
Tak rozpoczęła się w Żywcu-Zabłociu Doba Miłosierdzia, do której wierni przygotowywali się podczas rekolekcji. W Eucharystii powitania wraz z kapłanami dekanatu żywieckiego - z ks. inf. Władysławem Fidelusem - modlili się także: ks. dr Marek Studenski, wikariusz generalny oraz ks. dr Franciszek Ślusarczyk, kustosz sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach, ks. Sławomir Zieliński z kurii archidiecezjalnej we Lwowie.