Wielki misjonarz i ewangelizator - tak o kapłanie zmarłym nagle podczas pielgrzymki do grobu św. Jakuba w Santiago de Compostela mówią zarówno jego współpracownicy-duszpasterze, jak i wierni. Śmierć ks. Piotra Kocura zaskoczyła wszystkich. I zasmuciła...
O uczuciach, jakie obudziło w sercach parafian kapłańskie posługiwanie ks. Kocura, a także jego osobiste świadectwo wiary, mówiło wiele wpisów w księdze kondolencyjnej wystawionej do wieczora w kościele św. Marii Magdaleny. Wraz z trumną zmarłego kapłana księga przewieziona została wieczorem do Skoczowa i wystawiona w kościele MB Różańcowej, gdzie swoje pożegnanie wpisywać mogli także skoczowscy parafianie ks. Piotra.
Wszystkim uczestnikom uroczystej pożegnalnej Mszy św., grupom apostolskim parafii św. Marii Magdaleny, pocztom sztandarowym, chórowi "Lutnia" podziękowania za wspólną modlitwę, każdy gest życzliwości i troski złożył ks. Mirosław Wądrzyk. Zachęcając do udziału w modlitewnym czuwaniu, ks. Wądrzyk zaznaczał: - Niech to będą takie nasze rekolekcje. Ks. Piotrowi tak bardzo zależało, aby ta wspólnota odżyła...
Ks. kan. Piotr Kocur - chwila odpoczynku na Camino w Pirenejach
archiwum rodziny
Pożegnanie w Skoczowie
Zgodnie z postanowieniami zapisanymi w testamencie zmarłego, miejscem jego spoczynku był Skoczów, gdzie duszpasterzował przez 20 lat.
- Dla nieśmiertelności, która ma swoje źródło i ostateczny cel w Bogu żywym, Bóg obdarzył darem życia ks. Piotra, by swoją pracą, wysiłkiem, modlitwą, świadectwem dawał ciągle dowód o Bogu, który jest pełen miłości i miłosierdzia. Dla tej nieśmiertelności pozwolił ks. Piotrowi posługiwać w kapłaństwie przez 34 lata. Dziękujemy dziś Bogu za jego gorliwą służbę... Księże Piotrze, głęboko w to wierzymy, że podążając drogami Camino do Santiago de Compostela, byłeś gotowy na spotkanie ze swoim Mistrzem i Zbawicielem. Dzisiaj żegnamy cię na ziemi, ale nie żegnamy się z tobą!
(...) Dziękujemy za wszelkie dobro, które dokonało się przez twoją posługę: za twoje proboszczowanie, za kierownictwo duchowe, prowadzenie grup, za posługę egzorcysty, wspólną modlitwę, każde dobre słowo, pociechę - mówił bp Greger. Słowo podziękowania za posługę kapłańską śp. ks. Piotra Kocura przesłał także abp Wiktor Skworc, metropolita katowicki.
- Umarł w pielgrzymce do Boga. Był wielkim czcicielem Boga i wszyscy mogliśmy to widzieć - mówił w homilii ks. Przemysław Sawa, dyrektor Szkoły Nowej Ewangelizacji Cyryl i Metody, bliski współpracownik zmarłego, wcześniej także jako wikariusz, a później również jako egzorcysta.
Jak podkreślał ks. Sawa, zmarły był prekursorem nowej ewangelizacji na terenie naszej diecezji i czuł wielką potrzebę prowadzenia ludzi na spotkanie z żywym Jezusem.
- Nieraz modliliśmy się razem z ks. Piotrem o doświadczenie miłości Boga, rozmawialiśmy o tym, jak budować więź z Bogiem. Dzieliśmy się tym, kim dla mnie jest Bóg. On bardzo tym żył i bardzo pragnął, aby każdy miał bliską relację z Bogiem - podkreślał ks. Przemysław Sawa.
Ta śmierć zaskoczyła wszystkich. Ks. Piotra - w czasie pielgrzymki do Santiago de Compostela.
30 lipca zmarł znany bielski filmowiec i fotografik Marian Koim.
Ceniona bielska artystka zmarła po krótkiej chorobie 26 czerwca 2015 roku.
Bielski Brat Albert - tak zapisał się w pamięci niezwykły naśladowca tego świętego.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.