Dobiega końca dwuletnia wielka zbiórka "Makulatury na misje" w parafiach diecezji bielsko-żywieckiej, dzięki której zostanie wybudowana studnia w Ayem, ubogiej wiosce Sudanu Południowego, gdzie pracują ojcowie kombonianie.
Organizatorzy akcji "Makulatura na misje" - parafia NMP Królowej Świata w Cygańskim Lesie z inicjatorką i koordynatorką akcji Marią Froncz oraz biuro poselskie posła Stanisława Pięty, który patronuje akcji, dziś otrzymali wiadomość z Sudanu Południowego, od ojców kombonianów, którzy posługują wśród tamtejszych mieszkańców.
Wiadomość i zdjęcia wykonane w miejscu, gdzie powstanie studnia przyszła za pośrednictwem ojca Krzysztofa Zębika z Krakowa.
Misjonarze z Sudanu napisali m.in.: W środę bylem w tej wiosce i zrobiłem kilka zdjęć ujęcia wody do którego schodzą się kobiety z okolicznych wiosek.
Podczas pory suchej nawet ta wysycha i muszą przywozić wodę w kanistrach ze studni oddalonej kilka kilometrów od tego miejsca.
Ayem nie jest rozwiniętą wioską, gdzie można znaleźć centrum z bazarem czy szkołą. Domy są rozsiane po polach.
Kaplica w Ayem, przy której powstanie studnia
Ojcowie kombonianie
Mamy tam kaplicę. Obok tej kaplicy chcielibyśmy wybudować studnię. Gdy będzie studnia, będzie można też założyć prostą szkolę dla dzieciakow, z których 90 procent jak dotąd nigdy do szkoły nie poszło.
Akcja „Makulatura na misje” dobiega końca. Pieniądze na studnię już udało się zebrać. Ale zgodnie z planem, akcja będzie prowadzona do października.
Kontener na makulaturę będzie wystawiony jeszcze od 18 do 25 września oraz od 16 do 23 października przy salwatoriańskim kościele NMP Królowej Świata w Cygańskim Lesie. Makulaturę można przynosić także pod zadaszenie przy klasztorze sióstr Córek Bożej Miłości przy ul. Żywieckiej 20 w Bielsku-Białej.
Studnia będzie darem naszej diecezji, a zarazem dziękczynieniem za życie i kanonizację św. Jana Pawła II. I to właśnie jego imię – wraz z informacją o fundatorach – będzie umieszczone na przymocowanych do niej granitowych tabliczkach. Zostaną one pobłogosławione na finał akcji, podczas Mszy św., sprawowanej w październiku w Cygańskim Lesie.
Dzięki zbiórkom makulatury udało się zebrać 49 802, 50 zł. Najwięcej w 2013 r. – 25 259, 25 zł. W kolejnym roku – 17 819, 75 zł i w tym roku – 6723, 50 zł.
Zakładano, że koszt jednej studni to około 15 tys. dolarów – czyli ok. 45 tys. zł. Koszt ten będzie najprawdopodobniej niższy. Pieniądze, które zostaną, będą przekazane mieszkańcom Stecówki, na budowę ich parafialnego kościoła, który spłonął w 2013 r.