- Dla kogo są rolki? Dla każdego! - nie ma wątpliwości ks. Mateusz Dudkiewicz, który razem z instruktorami z fundacji „Luce” prowadził zajęcia dla pasjonatów tego sportu podczas otwarcia 800-metrowej rolkostrady przy lotnisku w Bielsku-Białej.
Rzesza rolkarzy w wieku od kilku do niemal siedemdziesięciu lat - tych, którzy jeżdżą już świetnie i takich, którzy stawiają pierwsze kroki – przybyła na uroczyste przecięcie wstęgi pierwszej, doskonale przygotowanej drogi na rolkarzy w Bielsku-Białej
Trasę wytyczono w ciągu ulicy Zwardońskiej, przy lotnisku w Aleksandrowicach - obok ścieżki rowerowej i spacerowej dla pieszych. 800-metrowy odcinek z nawrotkami (nie trzeba więc się zatrzymywać) otwarto w obecności władz miasta z prezydentem Jackiem Krywultem na czele.
Jak mówił w czasie otwarcia rolkostrady Wojciech Waluś, szef Miejskiego Zarządu Dróg w Bielsku-Białej, rolkarze korzystali z niej już na wiele dni przed oficjalną uroczystością. –-To dowód na to, że czekano na tą inwestycję. Cieszymy się, że spotkała się ona z tak życzliwym przyjęciem.
Prezydent Krywult, który dziękował wszystkim zaangażowanym w budowę, w tym również władzom bielskiego Aeroklubu, dodał, że to kolejna atrakcja miasta dla bielszczan i bardzo mile widzianych turystów, otwarta w ostatnim czasie. Przed tygodniem udostępniono wszystkim wieżę widokową na Szyndzielni. Pisaliśmy o niej TUTAJ.
Sam przejazd jest wielką, komfortową atrakcją, o czym zapewniali rolkarze-profesjonaliści i instruktorzy z grupy „I Love Rolki” z Katowic, współpracującej z instruktorami fundacji „Luce”. Fundacja powstałej z inicjatywy ks. Mateusza Dudkiewicza, który w ewangelizacji wykorzystuje popularyzowanie jazdy na rolkach i… hokej! Kto nie miał własnych rolek, albo kasku, mógł je wypożyczyć u wolontariuszy fundacji.
Start wyścigu na najszybszego bielszczanina na bielskiej rolkostradzie - z lewej zwycięzca - ks. Mateusz Dudkiewicz
Urszula Rogólska /Foto Gość
Ludzie chcą się ruszać
Nie zabrakło wielu atrakcji - rolkarze w każdym wieku mogli wziąć udział w bezpłatnych lekcjach, wyścigach na najszybszego bielszczanina i bielszczankę na trasie przejazdu nowej trasy, a także konkurencjach rekreacyjnych na rolkach. Powodzeniem cieszyły się wirtuozerskie pokazy grupy z Katowic.
Najszybszymi bielszczankami na nowej trasie zostały kolejno: Magdalena Bachowska, Agata Wojcieszek. Anna Wojtyczka. Natomiast w grupie mężczyzn ks. Mateusz Dudkiewicz wyprzedził Michała Kawalca i Pawła Skuzę.
- Zaczynałam właśnie tutaj, na lotnisku 20 lat temu z koleżanką Basią – mówi Magdalena Bachowska. - Nie miałyśmy gdzie jeździć, więc wykorzystywałyśmy to tego powstałą tu ulicę – co oczywiście nie było bezpieczne. Potem powstała ścieżka spacerowa - to też nie był najlepszy pomysł. Od 13 lat mieszkam w Stanach, ale przyjeżdżam do mojego Bielska na wakacje. I widzę jaka piękna rolkostrada tu powstała! Przyszło wiele osób, które zaczynają swoją przygodę z rolkami i to jest najpiękniejsze - ludzie chcą się ruszać, że tylu bielszczan wybiera ten sport.
Razem z ciocią Magdą na otwarcie rolkostardy przyszli Daria Gurynowicz i jej brat Leon. Darią założyła rolki trzeci raz w życiu i i już świetnie sobie radzi! Leon woli piłkę nożną, ale też przyszedł z ciekawości zobaczyć nową trasę.
Będzie wysyp rolkarzy?
- Rolki są dla każdego. Generalnie już od czwartego roku życia można się bezpiecznie uczyć na rolkach jeździć - mówi ks. Mateusz Dudkiewicz. - To taki bardzo społeczny sport. Ktoś, kto ma rolki, szybko staje się twoim bratem lub siostrą mówiąc po chrześcijańsku.
Na obiekcie „LUCE Arena”, zlokalizowanym w Bielsku-Białej przy ul. Legionów 26-28, Budynek F - kompleksu „Nowe Miasto” trenuje grupa ponad 20 dorosłych rolkarzy. Powstaje także szkółka dla dzieci, która na pełnych obrotach ruszy we wrześniu.