Malowała sercem

Piękne ślady zostały w galeriach, domach, a także w kościołach, do których trafiły jej obrazy. Również w wielu ludzkich sercach śp. Teresa Gołda-Sowicka zostawiła głębokie ślady swej wrażliwej, artystycznej duszy.

aśs

|

Gość Bielsko-Żywiecki 31/2015

dodane 30.07.2015 00:00
0

Wwielu świątyniach troszczyła się o opracowanie jak najpiękniejszej koncepcji kolorystycznej elewacji czy aranżacji ołtarzy. Uprawiała twórczość w dziedzinie malarstwa sztalugowego, malarstwa architektonicznego, malarstwa sakralnego, kolorystyki wnętrz i architektury. W bialskim kościele Opatrzności Bożej, w którym zaprojektowała żółto-biało-złoty fronton, odbyło się ostatniej pożegnanie znanej bielskiej artystki – Teresy Gołdy-Sowickiej. Stąd na cmentarz odprowadzili ją kapłani, bliscy, przyjaciele-artyści, a także członkowie bielskiego Klubu Inteligencji Katolickiej, który kiedyś pomagała zakładać, zostając pierwszą przewodniczącą sekcji biblijnej KIK-u. Jej śmierć przyszła nagle, zaskakując wszystkich. Przecież jeszcze kilka tygodni wcześniej aktywnie uczestniczyła w sympozjum na temat prawdy, organizowanym w ramach Forum Kultura i Duchowość.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY