Mariusz Zawada, szef Maltańskiej Służy Medycznej z Kęt jest jednym z trzech polskich trenerów, którzy szkolą medycznie kandydatów na maltańczyków na Ukrainie. Mariusz powadzi zajęcia w Iwano-Frankiwsku.
– Finałem szkoleń będą manewry ratownicze w Iwano-Frankiwsku, które odbędą się 5 i 6 września. Wezmą w nich udział trzy drużyny z Ukrainy i trzy z Polski. Jedną z nich stworzą nasi maltańczycy z Kęt – mówi Mariusz Zawada. – Dodatkowo. część ukraińskich wolontariuszy zostanie także przeszkolona z umiejętności liderskich, w tym z zarządzania zespołem. W każdym zespole uzupełniamy się wiedzą, ale musi być lider, który ogarnie całość.
To szkolenie zlecono komendantowi z Kęt, w uznaniu jego umiejętności kierowania zespołem kęckich wolontariuszy.
Jak zauważa polski trener: – Ważnym aspektem tego projektu jest też to, że w przyszłym roku odbędą się w Krakowie Światowe Dni Młodzieży. I również nasi partnerzy z Ukrainy zostaną zaproszeni do współpracy z nami w patrolach medycznych.
W Iwano-Frankiwsku szkolenie maltańczyków odbywa się w kamienicy, w której mają swoją siedzibę. Wśród kandydatów na ratowników, w ekipie Mariusza są dwie lekarki, właściciele sklepów, pracownicy produkcji, rzemieślnicy, studenci. Najmłodsi liczą 18 lat, najstarsi są po czterdziestce.
Sprawdzianem ich umiejętności będą wrześniowe manewry ratownicze. Także w tej dziedzinie maltańczycy z Kęt mają duże doświadczenie. W tym roku – od 18 do 20 września na terenie swojej gminy i Porąbki przygotują je już po raz szósty. Zgłosiło się już dziesięć ekip z całej Polski: maltańczycy, strażacy i ekipy nie zrzeszone w im podobnych organizacjach. Zaproszą także najlepszych z Ukrainy.
– Nasi ukraińscy partnerzy z Iwano-Frankiwska bardzo chcą nagłośnić swoje manewry w mieście. Będą one powiązane z piknikiem dla wszystkich. Chcą, żeby ludzie zobaczyli, że powstaje w mieście taka grupa, dzięki której mogą czuć się w mieście bezpieczniejsi.
Więcej - w papierowym wydaniu bielsko-żywieckiego "Gościa" nr 27 na niedzielę 5 lipca.